Droga hamowania mierzona pizzą

Władze prowincji Utrecht mają dość braku świadomości drogowej swoich mieszkańców. W rejonie dochodzi bowiem każdego roku do wielu wypadków z udziałem tramwajów. Ludzie po prostu wjeżdżają przed nie, zajeżdżając im drogę czy wymuszając pierwszeństwo. Użytkownicy ruchu liczą bowiem, że tramwaj zatrzyma się prawie w miejscu. Tak jednak nie jest, by im to uzmysłowić, włodarze sięgnęli po... pizzę.

40-metrowa droga hamowania

Władze, mają dość. Od wielu lat informowały mieszkańców, iż droga hamowania tramwaju jest o wiele dłuższa niż samochodu osobowego czy nawet ciężarówki. Pojazd szynowy, aby się zatrzymać, potrzebuje 40 metrów. Jeśli wjedzie się na skrzyżowanie, gdy jest bliżej, może dojść do kolizji. Motorniczy obojętnie co by nie zrobił i tak nie wyhamuje rozpędzonego tramwaju.

Ile to jest?

Sęk jednak w tym, iż ludzie albo ignorowali tę wiadomość, ale po prostu ignorowali odległość. 40 metrów to bowiem pojęcie dość abstrakcyjne dla przechodnia czy rowerzysty. Nikt nie ma bowiem ze sobą dalmierza. Nawet zawodowym kierowcom trudno jest się do tego odnieść. To bowiem tylko dwie cyfry. Dlatego też władze, by uzmysłowić, ile to jest owe 40 metrów i zwrócić uwagę społeczeństwa na problem drogi hamowania tramwajów postanowiły działać niekonwencjonalnie.

Działania

Za tory tramwajowe odpowiada prowincja i ta w ciągu ostatnich lat zrobiła bardzo dużo, by poprawić bezpieczeństwo ruchu. Przycinano krzewy i drzewa, by zwiększyć widoczność tramwaju. Przesuwano reklamy wielkogabarytowe i inne przeszkody mogące utrudniać widok. W niektórych miejscach stawiano zaś specjalne barierki, by uniknąć wtargnięcia ludzi na torowisko. To jednak było za mało. Dlatego teraz przyszedł czas na pizzę, kajaki i rowery.

Pizza i kajak?

W ciągu najbliższych dni, wzdłuż linii tramwajowych Utrecht, Nieuwegein i IJsselstein pojawią się „stymulujące wiaty przystankowe”. Zamieszczone na nich informacje dotyczące drogi hamowania tramwajów. Ta jednak będzie podawana w nieoczywistych wartościach. Czy wiedzieliście bowiem iż droga hamowania takiego składu jest równa 110 pudełkom dużej pizzy ułożonych jedno obok drugiego, albo że jest to równowartość 12 kajaków lub 22 rowerów postawionych gęsiego?

Po co to wszystko

Informacje o tym pojawia się nie tylko na wymienionych przystankach. W Utrechcie podobne fakty pojawią się na banerach informacyjnych, czy w mediach społecznościowych. Władze regionu liczą bowiem, iż dzięki takim namacalnym, niekonwencjonalnym jednostkom miar, ludzie w końcu zrozumieją, iż tramwaj potrzebuje naprawdę długiej drogi, by się zatrzymać i nie wejdą, nie wjadą pod nadjeżdżający pojazd tego typu, licząc, iż przecież ma dużo miejsca na hamowanie.

Źródło:  Ad.nl