Czy w Holandii można zdrzemnąć się w samochodzie?

Krótka drzemka podczas długiej podróży może uchronić przed tragedią, jaką jest zaśniecie za kierownicą, podczas jazdy. Podobnie, gdy po imprezie wypijemy zbyt dużo. Lepiej by było przespać się kilka godzin w aucie niż „niepewnym” wracać do domu. Czy jednak takie działania są dopuszczone w holenderskim kodeksie drogowym?

Problem w tym, iż odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista. Wszystko dlatego, iż wiele zależy od holenderskiej gminy, w której się znajdujemy. Do 2008 roku istniała ustawa o rekreacji na świeżym powietrzu, która wskazywała, że ​​nie wolno było spać w samochodzie w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Przepis ten obecnie już nie obowiązuje. Nie oznacza to jednak, iż  można spokojnie spać w samochodzie. To byłoby za proste.

W teorii, zgodnie z niderlandzkim prawem, można w zasadzie spać w samochodzie w dowolnym miejscu wzdłuż drogi publicznej. Sęk jednak w tym, iż większość gmin w ogólnym rozporządzeniu lokalnym (APV), zabroniła tego. Gminy przyjęły więc zapisy o zakazie „noclegów rekreacyjnych”.

Mocniej i słabiej

Przepis ten, jak łatwo można się domyśleć, jest najbardziej rygorystycznie przestrzegany w miejscowościach turystycznych i nadmorskich. Gdyby nie on ulice przy plażach zamieniłyby się w obozowiska camperów. Również w Amsterdamie policja poluje na takich chcących przyoszczędzić turystów, kajając ich grzywnami w wysokości 140 euro z racji nocowania w aucie.

Tolerancja

Nieco inaczej jest, np. na autostradowych parkingach. Tam policja wybiera mniejsze zło. Funkcjonariusze zwykle tolerują kierowców, którzy chcą się zdrzemnąć we własnym samochodzie. Wolą bowiem, by użytkownik ruchu przespał się chwilę, niż miałby zasnąć za kierownicą.
Zwykle więc w takiej sytuacji kończy się na upomnieniu, chyba że mundurowi mają bardzo zły humor lub znajdą dowody na to, iż nie jest to krótki postój na drzemkę, a miejsce kilkudniowego nocowania i postoju.

Wyjątek

Holandia pod względem tych przepisów jest wyjątkowa. Oprócz niej podobne zakazy występują tylko na belgijskim wybrzeżu. W pozostałych regionach Europy można spać w samochodzie.

Źródło: AD.nl