Cykliści atakują policjanta w centrum Leeuwarden

W nocy z soboty na niedzielę w centrum Leeuwarden oficer policji został zaatakowany przez rowerzystów. Funkcjonariusz otrzymał kilka ciosów w głowę, na skutek czego nabawił się poważnego wstrząśnienia mózgu.

Cała sprawa miała swój początek na Wirdumerdijk, kiedy to patrol rozmawiał z grupą cyklistów po otrzymaniu doniesienia o napadzie ulicznym. Wszystko wyglądało całkowicie zwyczajnie, ot rozmowa z ludźmi, którzy mogli coś widzieć.

Atak

W pewnym momencie jednak sytuacja się zmieniła. Osiemnastoletnia rowerzystka z Leeuwarden nagle kilka razy uderzyła jednego z funkcjonariuszy w głowę. Zanim minął pierwszy szok, z pomocą kobiecie przyszedł inny rowerzysta, po chwili do ataku na mundurowego przyłączył się kolejny. Cała trójka zaczęła szarpać i bić policjanta.

Aresztowanie

Całe to wydarzenie trwało jednak tylko chwilę. Po pierwszym szoku patrol zaczął zdecydowanie się bronić. Na miejsce momentalnie też przybyły znajdujące się w pobliżu jednostki policji. Dzięki temu już kilka minut później kobieta i dwóch jej towarzyszy, 39-letni mieszkaniec Leeuwarden i 20-letni Assenaar skuci wsiadali do radiowozów zabierających ich na komendę.

Wstrząśnienie mózgu

Po tym, jak sytuacja została opanowana, policjant będący głównym celem ataku został prewencyjnie przewieziony do szpitala na badania. Okazało się, iż ciosy, jakie otrzymał w głowę, spowodowały nie tylko powstanie dużego guza, ale i wstrząśnienie mózgu. Funkcjonariusz nie mógł więc kontynuować swojej służby.

Świadkowie

Policja prosi wszystkich świadków lub osoby mogące dysponować monitoringiem, który nagrał to zajście, o kontakt z miejscową komendą policji. Stróże prawa przypominają bowiem, iż podniesienie ręki na funkcjonariusza jest niedopuszczalne i będzie surowo karane. Działanie to jest zawsze zgłaszane, nie ma w tym względzie żadnej taryfy ulgowej. Sprawcy takich zajść stają przed sądem tak szybko, jak to tylko możliwe. Kary orzekane przez wymiar sprawiedliwości są zaś znacznie wyższe niż w przypadku ataku na zwykłych obywateli. Atak na oficera jest bowiem postrzegany jak atak na państwo.
Zasady te tyczą się nie tylko policji, ale też np. pogotowia czy straży pożarnej.

Źródło:  Nu.nl