Co dziesiąty Holender to pedofil?

Holenderskie media donoszą o bulwersujących wynikach badania przeprowadzonych przez Tilburg University. Wynika z nich, że co dziesiąty Holender może być pedofilem.

Szok

Z nieopublikowanych jeszcze oficjalnie badań przeprowadzonych przez Tilburg University wynika, iż jeden na dziesięciu Holendrów ma odczucia, zapędy pedofilskie. Rozumiane jest to jako pewnego rodzaju pociąg do nieletnich, w niektórych zaś przypadkach pociąg ten zamienił się w odbycie fizycznego stosunku. Oprócz tego wielu z badanych cierpi na inne zaburzenie psychiczne.

 

Badanie

Badacze uniwersytety przepytali pod kątem preferencji seksualnych grupę 500 holenderskich kobiet i mężczyzn. Wśród ankietowych pytań znalazło się również to dotyczące pedofilii. Naukowcy pytali wprost „w jakim stopniu identyfikujesz się jako pedofil”. Ankietowani mieli zaś, rozważając między innymi swój pociąg do nieletnich, podać wartość na skali od 1 do 100. Według wstępnych wyników około 70% ankietowanych ma nikłe lub bardzo łagodne odczucia pedofilskie. Wśród tej grupy oceny oscylowały na poziomie 2,3,4, ale jednak ludzie ci nie wskazywali minimalnej wartości oznaczającej kompletnego braku zainteresowania.

 

Coraz gorzej

Niderlandzkie portale wskazują, że to jednak tylko „wierzchołek góry lodowej”. Powołując się na wyniki, informują, iż spośród 143 mężczyzn- respondentów jeden na dziesięciu wykazywał silniejsze uczucia pedofilskie. Co jednak bardziej wstrząsające, blisko połowę pociąga młodzież w wieku 13-16 lat. Zaś mały procent tej grupy ma już za sobą kontakty seksualne z nieletnimi (poniżej 18 roku życia). Na szczęście jednak, jak pokazują badania, nawet jeśli pewnego rodzaju skłonności się pojawiają, to tylko bardzo niewielki odsetek, na poziomie błędu statystycznego, angażuje się w realne działania z dziećmi poniżej 16 roku życia, a nie pozostaje w sferze fantazji.

 

Problemy psychiczne

Psychologowie i psychiatrzy wskazują jeszcze na  kwestię powiązaną z przeprowadzonym badaniem. Chodzi bowiem o ot, że osoby ze skłonnościami pedofilskimi mają dużo częściej problemy psychiczne niż ludzie heteroseksualni. Chodzi tu przede wszystkim o stres, lęk, uczucie manii prześladowczej. Wszystko z powodu stygmatyzującego oddziaływania społeczeństwa i powszechnej dezaprobaty do tego typu popędu seksualnego. Większość więc boi się o tym mówić otwarcie, a nawet udać się do psychologa, ponieważ wstyd i obawa ostracyzmu będzie zbyt wielka.

 

Kampania na rzecz praw pedofilów

Nagłówek ten nie jest błędem, ani prowokacją. Co więcej, taką kampanię ulotkową chciał przeprowadzić Front Wyzwolenia Dzieci podczas festiwalu Pride Amsterdam. Wszystko z racji tego, iż według części badaczy, pedofila to taka sama orientacja jak homo, czy heteroseksualizm. Dlatego warto takim ludziom dać szanse coming out’u. Idea ta nie spotkała się jednak z szerokim poparciem organizatorów. Pomysłodawcy uważają jednak, iż trzeba pomóc ludziom, których pociągają nieletni, a którzy wiedzą, iż jest to złe i co dzień muszą walczyć sami ze sobą. Na to jednak nawet Holandia nie jest aż tak liberalna.