Ceny nieruchomości w Holandii znów pójdą w górę

Ceny nieruchomości w Holandii znów pójdą w górę

Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Tak w wielkim skrócie można opisać sytuację i prognozy ING dotyczące rynku mieszkaniowego w Holandii na ten rok. Bank wskazuje, że z racji na rosnące płace mieszkańców Niderlandów i niskie stopy procentowe ceny nieruchomości, które i tak są już horrendalnie wysokie, będą jeszcze wyższe.

ING w swojej analizie zakłada, iż spadek oprocentowania hipotecznego wraz ze wzrostem dochodów sprawi, iż mieszkańcy krainy tulipanów mogliby spłacać wyższe miesięczne raty z racji większej zdolności kredytowej. Ona zaś, oznacza, iż ludzie mogą zaciągnąć większe zobowiązania. To zaś ma doprowadzić do tego, że skoro ludzie mają więcej pieniędzy, to na rynku, na którym jest więcej poszukujących niż domów na sprzedaż, właściciele mogą zażądać wyższych cen. W praktyce te mają wzrosnąć w tym roku od 5 aż do 8 procent.

 

Ceny domów, a oprocentowanie

Na rynku mieszkaniowym ceny nieruchomości dyktuje między innymi wysokość stóp procentowych kredytów hipotecznych. Mało kto bowiem dysponuje takimi środkami, by kupić dom lub mieszkanie za gotówkę. Sytuację tę było dobrze widać w pierwszej połowie 2023 roku. Wtedy to ceny mieszkań nieco spadły, z racji wzrostu oprocentowania wspomnianych kredytów. Ludzi bowiem nie było stać na droższe mieszkania, bo zdaniem banków nie mieliby możliwości spłaty zobowiązania. Sprzedawcy, wiedząc o tym, zeszli nieco z ceną.

 

Tendencja wzrostowa

Od drugiej połowy 2023 roku powróciła jednak tendencja wzrostowa. Nieruchomości są coraz droższe, bo znów wrócił na nie popyt. W tym roku sytuacja ta ma się utrzymać i zdaniem ING ceny przebiją nawet te z lipca 2022 roku, kiedy to przybrały wręcz rekordowe wartości.

Przyczyny

Czym to jest spowodowane. We wstępnie wspomnieliśmy o niższym oprocentowaniu kredytów. To jednak nie wszystko. Kolejnym powodem jest wzrost płac. W trzecim kwartale ubiegłego roku, średnie wynagrodzenie mieszkańców Holandii wzrosło o 6,9%. W tym roku płace może już nie tak spektakularnie, ale znów pójdą w górę. To zaś, przy niskiej inflacji, sprawia, iż wzrasta siła nabywcza mieszkańców Niderlandów. Wzrost ten widzą też sprzedawcy podnoszący ceny.

 

Dotacja

Wreszcie nie można zapominać o dotacji w wysokości 50 tysięcy na pierwszy dom dla młodych. Wsparcie to ma zdaniem władz ułatwić zakup nieruchomości. Niektórzy ekonomiści widzą w nim jednak doskonałe narzędzie do wzrostu cen. Skoro bowiem już teraz ludzie są gotowi zapłacić X za własne cztery kąty, to zapłacą X+50 tysięcy euro, skoro to 50 tysięcy zostanie opłacone z dotacji. Kwota więc dla kupującego pozostaje taka sama, ale dla sprzedającego jest to czysty zysk.

 

Źródło: Nu.nl