Zakaz fajerwerków w Holandii o krok bliżej

Jest większość! Koniec z używaniem fajerwerków w Holandii

Wszyscy, którzy troszczą się o zwierzęta i uważają, że fajerwerki powinny być zabronione w Holandii, mają powody do zadowolenia. Władze w Hadze postawiły bowiem kolejny krok na drodze do krajowego zakazu używania sztucznych ogni. VVD chce przyjąć projekt ustawy zakazujący wykorzystania pirotechniki. Partia stawia jednak pewne warunki. Jakie?

Na stronie internetowej VVD można przeczytać, iż posłowie tej partii są gotowi poprzeć zakaz wykorzystania sztucznych ogni. Jak jednak wspomnieliśmy na wstępie, nie jest to poparcie bezwarunkowe. Sęk jednak w tym, iż warunki te bardzo podobają się wszystkim tym, którzy nie strzelają w Sylwestra.

 

Warunki

Pierwszym z warunków jest „skuteczny plan egzekwowania”. Posłowie chcą bowiem, by zakaz ten nie był tylko martwym przepisem, zapisem w dzienniku ustaw, a powszechnie respektowanym prawem, którego złamanie będzie ścigane i karane. VVD chce też, zaostrzenia przepisów dotyczących nielegalnej pirotechniki, tak by wwożenie jej do kraju, posiadanie, sprzedawanie i używanie były surowo karane. Chodzi bowiem o to, by Holendrzy nie kupowali tego typu środków w szarej strefie, kiedy to nie będą mogli ich kupić oficjalnie w sklepach przed Nowym Rokiem.

 

Rekompensaty

Trzeci warunek dotyczy tego, by pozostawić furtkę umożliwiająca użycie sztucznych ogni przez stowarzyszenia. Tym zaś, którzy nie będą mogli już sprzedawać tego typu asortymentu, należy wypłacić odszkodowanie.

 

Zgoda

Jeśli te warunki zostaną spełnione i w przepisach znajdą się zapisy dotyczące tych kilku aspektów, VVD poprze projekt ustawy GroenLinks-PvdA i Partii na rzecz Zwierząt dotyczącym zakazu wykorzystania pirotechniki. Wiele wskazuje na to, iż pomysłodawcy zgodzą się na te żądania i już w tym tygodniu, podczas debaty parlamentarnej nad zakazem, VVD będzie mówić jednym głosem z opozycją.

Wahanie się

VVD długo walczyło same z sobą odnośnie sztucznych ogni. Z jednej strony w partii był silny głos tradycjonalistów. Z drugiej strony posłowie nie mogli negować informacji władz miasta i służb ratunkowych o dużej liczbie ofiar i strat spowodowanych fajerwerkami. Wreszcie troska o ludzkie życie i mienie wygrało z kultywowaniem tradycji. Swoje odegrała też oczywiście zwiększona ilość zamachów bombowych, w których to holenderski półświatek wykorzystywał właśnie ciężką, nielegalną pirotechnikę.

 

DENK

Głosy VVD sprawiają, iż przeciwnicy fajerwerków będą mieć w parlamencie prawie większość. GroenLinks-PvdA, Partia dla Zwierząt, CDA, VVD, ChristenUnie, D66, Volt i SGP mają bowiem razem 74 posłów. Przy 150 miejscach w parlamencie, by ustawa przeszła (przy założeniu, iż głosowanie odbywa się przy 100% obłożeniu sali obrad), potrzebnych jest 76 głosów. W efekcie teraz wszystkie oczy skierowane są na malutką partię DENK, jej trzech posłów zdecyduje o być lub nie być ustawy. Oni jednak jeszcze nie podjęli decyzji, czy podniosą rękę za zakazem.

 

Źródło:  Nu.nl