Zabójstwo on-line, transmitowane na żywo z Den Bosch

Zabójstwo on-line transmitowane na żywo z Den Bosch

Holendrzy w ostatnim czasie mają wiele okazji, by zastanowić się nad kondycją swojego narodu. Kilka dni temu 15-latek wepchnął Polaka pod nadjeżdżający tramwaj. Teraz wielu internautów mogło obejrzeć na żywo zabójstwo Holenderki. Oprawca transpirował bowiem swoje dokonania na żywo, na Instagramie.  


W sobotni wieczór zginęła 20-letnia mieszkanka Den Bosch. Jak wskazuje policja ofiara zmarła od ciosów nożem zadanych przez jej 21-letnią przyrodnią siostrę, która została aresztowana na miejscu zbrodni. Kobieta mieszkała razem z ofiarą w domu na Slagendreef, gdzie doszło do tragedii. Oprócz kobiety ciężko ranny został również pies. Zwierzę otrzymało 8 ran kłutych i w stanie krytycznym zostało zabrane do kliniki weterynaryjnej. Obecnie stan czworonoga jest stabilny. Trudno jednak powiedzieć, czy psiakowi uda się przeżyć. Życie zwierzęcia cały czas jest zagrożone.

Krew na drzwiach

Służby dowiedziały się o sprawie o godzinie 19:50 od sąsiadów. Wstępne wyniki śledztwa wskazują, iż 20-latka została dźgnięta nożem we własnym domu. Rana nie pozbawiła jej życia jednak od razu. Rannej udało się uciec i dotrzeć do drzwi sąsiadów, którzy ją przygarneli, wezwali pomoc i starali się zatamować krwawienie. Niestety obrażenia były zbyt duże i nawet szybki przyjazd służb ratowniczych okazał się zbyt późny. Gdy do domu ofiary weszła policja, aresztowała 21-latkę. Dziewczyna nie uciekała. Wezwano również służby weterynaryjne, które zajęły się rannym zwierzęciem.

Instagram

Krótko po aresztowaniu kobiety okazało się, iż w sieci krążą nagrania związane z zabójstwem. Niektórzy mówili, iż wszystko było transmitowane na żywo. Wkrótce policja potwierdziła tę plotkę. Funkcjonariusze posiadają nagranie, które stanie się cennym materiałem dowodowym. Wiele wskazuje na to, iż transmisję, dostępną na firmowym profilu 21-latki, udostępniła sama podejrzana. Czemu? Tego nie wiadomo. Funkcjonariusze nie zdradzają również, co dokładnie znajduje się na tym materiale, czy widać sam moment ataku. Przekazują jedynie, iż są to wyjątkowo brutalne treści i proszą wszystkich, którzy w jakiś sposób weszli w ich posiadanie, by nie rozpowszechniali ich w sieci. To jednak się nie udało.

Policja nie podaje obecnie żadnych informacji na temat możliwego motywu działania 21-latki. Nie wiadomo więc, czy było to zabójstwo, czy morderstwo.