XR protestuje nago przed sklepem odzieżowym Primark
Extinction Rebellion (XR) znów dało o sobie znać. Tym razem zorganizowali oni przykuwającą spojrzenia demonstrację przed wejściem do sklepu sieci Primark w Hadze. Aktywiści zalali bowiem olejem wejście do budynku, a także protestowali nago. Musiała interweniować policja.
Ekolodzy zdecydowali się w czarny piątek zawalczyć o lepsze jutro dla planety przed sklepem sieci odzieżowej Primark w centrum Hagi. Lokal ten wybrany został nieprzypadkowo. Wczoraj bowiem miał miejsce Czarny Piątek. Możliwość zaś zakupu ubrań po promocyjnych, niższych cenach przyciągnęła do tego sklepu setki ludzi. To właśnie im, jak oczywiście właścicielom Primark, XR chciał pokazać co myśli o tak zwanej „szybkiej modzie”.
Akcja
Grupa kilku osób z załadowanym wózkiem dziecięcym czekała w bocznej uliczce. Gdy pojawiła się dogodna okazja i nigdzie w okolicy nie było widać policjantów, żandarmów czy BOA ekolodzy ruszyli do akcji. Podjechali przed wejście sklepu i zrzucili z wózka ładunek, jakim były wiadra ze zużytym olejem. Chwilę później ta śliska, czarna ciesz została wylana przed wejście sklepu. Wszystko więc momentalnie stało się brudne, mokre i śliskie. Na tym jednak aktywiście nie skończyli. Zaczęli bowiem się rozbierać. Kilkadziesiąt sekund później oprócz szlamu na ziemi przed sklepem znalazło się kilka nagich lub półnagich osób trzymających transparenty w rękach z hasłami: „wolimy być nago, niż nosić fast fashion”.
Lepiej nie ruszać
Początkowo „problem”, jakim był protest XR chcieli rozwiązać pracownicy sklepu odzieżowego. Dla nich obecność tych ludzi to bowiem niższe dochody w Czarny Piątek. Aktywiści nie chcieli jednak dać za wygraną, dlatego obsługa Primark zadzwoniła na policję. Ta postanowiła zakończyć demonstrację po około 30 minutach. Zabierając golasów do radiowozu.
Sprzątanie
Po zniknięciu aktywistów trzeba było jeszcze posprzątać. Zajęło to trochę czasu, w którym również klienci nie mogli wejść do sklepu. Pojawiła się też dobra informacja. Ekolodzy nie rozlali prawdziwego oleju a "wegańską podróbkę". Jak przekazali sami przedstawiciele XR jest on w pełni zmywalny i nie zostawia śladów. Do pozbycia się go wystarczy trochę wody.
Szyba moda
Przeciw czemu protestowali aktywiści? Szybka moda, to taktyka sprzedaży, w której marki odzieżowe bombardują klientów co chwilę nowymi kolekcjami i najnowszymi trendami. Celem szybkiej mody jest zachęcenie konsumentów do częstych zakupów i regularnego odświeżania garderoby. To zaś nie podoba się ekologom. Ponieważ ludzie mimo, iż mając ubrania, kupują ciągle nowe, często tylko po to, by raz je ubrać. Ich produkcja zaś ma negatywny wpływ na środowisko naturalne.
Źródło: AD.nl