Wyższe opłaty dla odwiedzających Amsterdam

Amsterdam podnosi podatki dla odwiedzających miasto

Władze Amsterdamu nadal walczą z natłokiem turystów i skutkami ich pobytu w mieście. Nowym pomysłem radnych jest podniesienie podatku turystycznego inkasowanego od gości hotelowych i pasażerów statków wycieczkowych, które zawijają do stolicy. Pieniądze w ten sposób zdobyte mają między innymi pokryć rosnące koszty wywozu odpadów.

Turyści

Władze Amsterdamu od dłuższego czasu narzekają na nadmiar i typ turystów w mieście. W efekcie włodarze starają się sprawić, iż do stolicy będzie przybywać nieco mniej osób. Te, zaś które dotrą, nie będą chciały tylko pić, palić i balować w Dzielnicy Czerwonych Latarni. By to sprawić, gmina postanowiła wprowadzić zakaz palenia marihuany w centrum oraz ograniczyła godziny otwarcia gastronomii i klubów. W Anglii zaś wprowadzono specjalną kampanię zniechęcającą do odwiedzin skierowaną do młodych mężczyzn.

 

Podatek

Z jednej strony gmina więc chce ograniczyć liczbę turystów. Z drugiej zaś dochody, jakie generują, są dużym zastrzykiem finansowym dla miasta. Mniejsza ilość odwiedzających to mniejsze wpływy. Dlatego też, by to zrekompensować, albo nawet nieco zwiększyć przepływ euro do budżetu, władze zdecydowały się podnieść podatek turystyczny. W ten sposób chcą one uzyskać 65 milionów euro.

Cena noclegu

Ile wynosi taki podatek turystyczny? Do tej pory było to 10% wysokości ceny noclegu w hotelu. Od przyszłego roku ma to być 12,5% tej ceny. W przypadku zaś statków wycieczkowych podwyżka ta wzrośnie z 8 do 11 euro od pasażera (tu wartości są stałe).

 

Dla dobra mieszkańców

Władze Amsterdamu wskazują, iż dzięki tym podwyżkom władze nie będą musiały podnosić podatków lokalnym mieszkańcom. Turyści nie powinni zaś zauważyć podwyżek, w końcu to tylko parę euro.
Środki te oprócz wspomnianej na wstępie gospodarki odpadami, mają też wesprzeć organizacje zajmujące się opieką społeczną i wsparciem dzieci i młodzieży, a także stanowić niejako fundusz ratunkowy dla rodzin w trudnej sytuacji finansowej. To zaś co zostanie, ma być przekazane na dofinansowanie transportu publicznego.

 

 

Źródło:  Nu.nl