Wynajem domu w Holandii – ile to kosztuje

Ile kosztuje wynajęcie domu w Holandii?

Holandia jako nowa ojczyzna? Czemu nie. Wielu naszych rodaków wybiera Królestwo Niderlandów jako swój nowy dom. By jednak tam żyć, trzeba najpierw znaleźć dla siebie własne cztery kąty. Dziś sprawdzamy, ile kosztuje wynajem domu i mieszkania w Holandii.

Jak podaje stowarzyszanie nieruchomości NVM, średni czynsz w sektorze prywatnym wzrósł w ostatnim kwartale ubiegłego roku do 1184 euro. Tyle trzeba zapłacić za wynajem "czterech kątów" w Holandii. To o 4,3% więcej niż rok wcześniej. Średnia miesięczna cena wynajmu domu jednorodzinnego pod koniec 2021 wyniosła 1145 euro. Co ciekawe mieszkanie na wynajem w  tym samym okresie było nico droższe. Jego kosz to 1197 euro za miesiąc.

 

Wnętrze nie jest ważne

Wzrost cen dotyczy nie tylko umeblowanych mieszkań pod klucz, gotowych do zamieszkania. Czynsze wzrosły we wszystkich segmentach i stanach zabudowań. Najemca musiał pod koniec zeszłego roku zapłacić więcej za całkowicie pusty jak i urządzony i wyposażony budynek. Duże znaczenie ma tutaj wzrost kosztów leżących u podstaw wyceny. Wrosły bowiem ceny za metr kwadratowy. W przypadku domów jednorodzinnych mowa tu o wzrostach nieco powyżej 7%, co oznacza czynsz na poziomie prawie 11 euro za metr kwadratowy. W przypadku mieszkańca podwyżki były jeszcze większe, bo sięgające prawie 8,5%, co przekładało się na średni koszt najmu w kwocie 15,60 euro za metr kwadratowy.

 

Stara śpiewka

Wzrosty te wynikają zaś z tego co zawsze. Od dłuższego czasu wszyscy szukają praprzyczyny w niedoborze domów i mieszkań na rynku i w tym wypadku nie jest inaczej. Pewną nowością są jednak rosnące ceny energii, które również często są wliczane do kosztów wynajmu. W efekcie szalejące ceny gazu potrafiły w 4 kwartale podbić cenę M.

 

Wymóg zakwaterowania a wynajem domu

Sytuacja nie wygląda więc najlepiej. Mała podaż mieszkań i ogromny popyt na nie wraz z rosnącymi cenami mediów sprawiają, że koszty wynajęcia czy zakupu własnego domu w Holandii tylko rosną. Jest jednak pewna „jaskółka”. W wielu gminach, wraz z nowym rokiem, wprowadzono nakaz zamieszkania. Oznacza to nic innego jak to, iż kupujący musi samodzielnie zamieszkać w zakupionym domu, mieszkaniu. Wszystko po to, by przeciwdziałać wykupowi nieruchomości przez agentów i sztucznemu windowaniu cen. Czy jednak przyniesie to „wiosnę” w postaci obniżek cen mieszkań? Tu opinie są podzielone. Jeśli mieszkania i domy te będą na tyle drogie, iż nie znajdą nowych właścicieli, developerzy nie mogąc liczyć na zwrot kosztów inwestycji, nie będą rozpoczynać kolejnych. W efekcie nowych mieszkań na rynku może być nagle jeszcze mniej, a część drogich lokali przez długi czas będzie stać pusta. Dopiero bowiem z czasem, gdy właściciele zrozumieją, iż nie są w stanie znaleźć na nie chętnych, po pierwotnej cenie, zaczną ją obniżać, by wynajmując je zminimalizować swoje straty, a w perspektywie długoterminowej przekuć je na zyski.

 

Źródło: Nu.nl