Winter is coming – czyli holenderscy drogowcy w akcji
Stało się. Śnieg i mróz zawitał do Holandii. W Królestwie Niderlandów zima jednak nie zaskoczyła drogowców. W nocy z niedzieli na poniedziałek na drogach i dróżkach krainy tulipanów można było zobaczyć dziesiątki pojazdów Rijkswaterstaat. Pługi i piaskarki pokonały prawie 38 tysięcy kilometrów i wysapały 2,5 miliona kilogramów soli.
Szklanka na drogach
Jak przekazał Nu.nl Rzecznik prasowy Rijkswaterstaat w niedzielę na nawierzchnię wielu holenderskich dróg padał deszcz i śnieg z deszczem. W nocy zaś temperatura miejscami spadła poniżej zera. To zaś oznaczało, iż mokre drogi zamieniłyby się w ślizgawkę, gdyby nie decyzja o wyjeździe pługów i piaskarek. Te pierwsze zbierały na bieżąco błoto pośniegowe, te drugie posypywały nawierzchnię mieszanką piasku i soli, zwiększając przyczepność i rozpuszczając cienką, ale niezwykle niebezpieczną warstewkę lodu.
🧂 | De eerste landelijke strooiactie is een feit. Sinds gisteravond hebben onze strooiwagens gezamenlijk meer dan 38.000 kilometer gereden om de wegen veilig te houden. Weten waar we hebben gestrooid? Check het hier 👉 https://t.co/vGmTMZuuYS (📸: @WIS_William_ ). #rwsstrooit pic.twitter.com/hgQ7XStn62
— Rijkswaterstaat Verkeersinformatie (@RWSverkeersinfo) November 29, 2021
Działania w nocy z niedzieli na poniedziałek były pierwszą ogólnokrajową akcją posypywania dróg. Nie oznacza to jednak, iż to pierwszy wyjazd pługów w tym sezonie. Swoiste preludium miało miejsce już w piątek w Zelandii i Brabancji Północnej, gdzie miejscowo warunki do jazdy pogorszyły się na tyle, iż konieczne było wezwanie specjalistycznego sprzętu.
Het KNMI heeft #codegeel afgegeven in verband met gladheid door bevriezing of winterse neerslag. 👉 https://t.co/ftUr5noMC3. Dit is beeld van de A4 richting Amsterdam. Voor knp. Prins Clausplein. Daar heb je een kwartier vertraging door de sneeuw. pic.twitter.com/DMYWKS9Bsx
— Rijkswaterstaat Verkeersinformatie (@RWSverkeersinfo) November 29, 2021
Stale gotowi
Jak to się dzieje, iż holenderscy drogowcy zawsze zdążą odśnieżyć, a naszych rodzimych zarządców śnieg zwykle zaskakuje? Po pierwsze, w Polsce z roku na rok jest coraz lepiej. Owo zaskoczenie pojawia się zwykle już tylko lokalnie i trwa ono krótką chwilę. Po drugie, również Holendrzy nie zawsze i wszędzie sobie radzą. Zdarzało się już, iż przegrywali ze śniegiem. Nie można również zapominać o tym, iż Polska jest zdecydowanie większa i dysponuje regionami (np. góry), gdzie śniegu pada dużo więcej. Wracając jednak do kwestii technicznych, holenderskie służby drogowe są w stanie pełnej gotowości na opady śniegu już od 1 października, mając do dyspozycji łącznie 250 milionów kilogramów soli drogowej. Jedną setną z tego zapasu zużyto już opisywanej tu nocy.
Noga z gazu
Drogowcy wskazują jednak, iż mimo tego, że czuwają i dysponują nowoczesnym sprzętem, nie są w stanie być wszędzie w tym samym czasie. Dlatego też z racji na warunki atmosferyczne warto ściągnąć nogę z gazu. Wszystko po to, by wolniej, ale jednak dojechać do celu. W poniedziałek bowiem ANWB zgłosiło szereg wypadków, w których to kierowcy nie dostosowali prędkości do warunków na drodze. Śliska nawierzchnia zbiera więc swoje żniwo. Dlatego też w najbliższych dniach, tygodniach i miesiącach, tak jak w poniedziałek rano, można się spodziewać kodów żółtych z racji na złe warunki do jazdy. Pamietajcie o tym, wybierając się do pracy.
Źródło: Nu.nl