Więcej wolnych etatów niż bezrobotnych w Holandii

Więcej wolnych etatów niż bezrobotnych w Holandii

Niedawno informowaliśmy Państwa, iż w Holandii jest 353 tysiące osób bez pracy. Wolnych, nieobsadzonych etatów w niderlandzkiej gospodarce jest zaś 450 tysięcy. Sytuacja w kraju zaczyna więc być dość niepokojąca. Firmy szukają bowiem pracowników, których potrzebują do sprawnego działania, ale nie potrafią ich pozyskać. Ponadto 3,3 miliona zatrudnionych w Holandii wykonuje na tyle specjalistyczne prace, iż nie może ot tak się, np. przebranżowić. Wszystko to najbardziej uderza w branże z dziedziny IT

Mały spadek

Jak wspomnieliśmy we wstępnie, obecnie we wszystkich branżach niderlandzkiej gospodarki jest 450 tysięcy wolnych miejsc pracy. Jest to prawie tyle samo co rok temu. Prawie, bo pewna ilość łatwo dostępnych etatów została częściowo obsadzona. Jak rozumieć owe „łatwo dostępne” miejsca? Chodzi tu o pracowników sprzedaży, którzy nie wymagają długiego szkolenia lub specjalnej ścieżki edukacyjnej, studiów wyższych.

 

Administracja

Jak wskazuje Bart van Krimpen z Randstad Group Netherlands: „Widzimy, że obecnie zwiększyło się zapotrzebowanie na urzędników ds. polityki, zwłaszcza w dziedzinie planowania przestrzennego. Potrzebni są także prawnicy”. To jednak nie wszystko. Stale największe braki pozostają w branży technologicznej. Przedstawiciel Randstad wskazuje tu na planistów pracy, mechaników, inżynierów, elektryków i specjalistów utrzymania ruchu. W tych dziedzinach braki są tak duże, że stowarzyszenia branżowe już kilkukrotnie alarmowały o swojej wyjątkowo trudnej sytuacji.

 

Stali pracownicy tymczasowi

Van Krimpen wskazuje, iż na chwilę obecną co trzeci przedsiębiorca ma problemy z powodu niedoboru pracowników. To prowadzi również do pewnych zmian na rynku pracy. Rośnie liczba zatrudnionych na własny rachunek, którzy jako podwykonawcy z racji braku pracowników, współpracują z kilkoma firmami. Zmienia się również sytuacja pracowników tymczasowych, u których owa tymczasowość zatrudnienia bardzo szybko przeradza się w umowy na czas nieokreślony. Jeśli bowiem podwładny się sprawdza, wiele firm chce zrobić wszystko, by go nie stracić po tych 12 miesiącach.

Zmiana podejścia

Co więc firmy powinny zrobić, by zredukować wakaty? Jeśli nie da się znaleźć pracownika skrojonego na miarę, trzeba postawić na szkolenia, na drogę kariery. Na to, by człowiek może z innej branży, może bez doświadczenia potrafił się znaleźć, zaaklimatyzować w firmie i czuł się tam bezpiecznie zarówno pod kątem finansowym jak i rozwojowym. By taka osoba miała perspektywę. W tym momencie trochę jak w szkółkach piłkarskich kluby „hodują” zawodników, tak firmy mogą stworzyć sobie oddanych, powiązanych z firmą pracowników. To jednak wymaga zmiany myślenia przedsiębiorców i sporych nakładów finansowych, na co wielu kierowników nie chce się zgodzić.

 

Źródło: Nu.nl