Viagra i fajki spod lady w polskim sklepie

Viagra i fajki spod lady w Polskim sklepie

Służby zamknęły supermarket z polskimi produktami przy Fransenstraat we Vlaardingen. Stało się to po tym jak lokal odwiedziła kontrola. Funkcjonariusze znaleźli w nim nie tylko sprzedawane bez pozwolenia leki na potencje, ale też papierosy „spod lady”, na których próżno było szukać akcyzy.

rozliczenie podatku z Holandii

We wtorek polski supermarket, mieszczący się przy Fransenstraat we Vlaardingen gościł kontrolę urzędników. Po ich wizycie zapadła decyzja, iż lokal musi zostać zamknięty w trybie natychmiastowym przynajmniej na okres trzech miesięcy. Decyzja ta to efekt podejrzenia o uchylanie się właścicieli od płacenia podatków. Oprócz tego w supermarkecie sprzedawane były tabletki bez pozwolenia - Viagra.

 

Nalot

Jak wskazuje kontrola skarbowa, podczas „nalotu” funkcjonariusze odnaleźli 5920 papierosów, na których paczkach nie było widać znaków opłacenia podatku akcyzowego. Podobny problem dotyczył 46 butelek mocnego alkoholu i 19 opakowań tytoniu do fajki wodnej. Sprzedawanie tego typu nieopodatkowanego towaru niejako „spod lady” to, jak wskazuje gmina Vlaardingen, zwykłe oszustwo podatkowe, w którym podmiot uchyla się od płacenia należnej daniny do kasy państwa.
To jednak nie wszystko. Kontrola wykonana przez policję, służby celne, inspekcję pracy i urzędników gminnych odnalazła również 60 tabletek viagry przywiezionych z Polski (co było widać po opakowaniach). Oprócz tego funkcjonariusze znaleźli paszport, który znajdował się w ewidencji jako skradziony. Na koniec zaś okazało się, iż wszystkie mocne alkohole (nawet te z akcyzą), są sprzedawane w supermarkecie nielegalnie. Sklep nie miał bowiem licencji na obrót nimi.

 

Viagra "spod lady" i papierosy bez akcyzy, wszystko to doprowadziło do zamknięcia polskiego supermarketu na 3 miesiące. 

Skargi

Co doprowadziło do nalotu? Funkcjonariusze weszli do sklepu po serii anonimów z sąsiedztwa. Lokalna wspólnota wskazywała na szereg uciążliwości jakie „funduje” sklep z polskimi produktami. Część narzekała na hałasy, inni alarmowali, iż klienci palą marihuanę pod sklepem, spędzają czas na głośnych rozmowach, czy nawet załatwiają w okolicy swoje potrzeby fizjologiczne. Wszystko to zaś miało negatywnie wpływać na obraz okolicy i jakość życia w dzielnicy.

Aplikacja do rozliczenia podatku z Holandii

 

Kara

Kurd prowadzący lokal może teraz liczyć się z ogromnymi problemami. Te dotyczą nie tylko skonfiskowania nielegalnego towaru. Za sprzedaż produktów bez akcyzy właściciel otrzyma karę grzywny, ile wyniesie? Tego jeszcze nie wiadomo. Rozpiętość tego typu sankcji jest różna i zależy między innymi od dochodów z obrotu nielegalnym towarem. Mogą to być więc zarówno setki jak i tysiące euro. Grzywnę na lokal nałożył również De Nederlandse Voedsel- En Warenautoriteit. Holenderski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności i Produktów Konsumenckich wykrył, iż w lokalu sprzedawane były przeterminowane produkty i sam rozpoczął procedurę mającą na celu ukaranie właściciela.

 

źródło: Ad.nl