Utrudnienia dla podróżujących w ten weekend

Zbliżający się weekend 2,3 listopada okaże się czasem wielu korków i problemów na drogach. Prym wieść będzie zwłaszcza autostrada A10 South w kierunku Utrechtu.

1 listopada nie jest świętem, w ogromnej mierze protestanckiej, Holandii. Wierni kościoła reformowanego nie obchodzą dnia Wszystkich Świętych. Jest więc to w Niderlandach zwykły dzień pracy. Holendrzy nie mają też Dnia Zadusznego. Jedynym świętem związanym z pamięcią o tych, co już odeszli jest 4 maja. Wtedy to mieszkańcy Królestwa oddają cześć poległym i ofiarom II Wojny Światowej.

 

Polski dzień wolny jest więc zwykłym holenderskim dniem pracy. Piątek, sobota i niedziela będą jednak w rejonie Amsterdamu zachęcać do zadumy. Wszystko dlatego, że nadchodzące dni zapowiadają naprawdę duże korki i problemy komunikacyjne. Długie postoje w samochodzie, czy opóźnienia pociągów pozwalają zaś zadać sobie egzystencjalne pytanie „Co ja tu robię i ile jeszcze będę musiał tu stać”.

 

Autostrada

Jednymi z największych miejsc do zadumy w weekend 2 i 3 listopada będą drogi równoległe do autostrady A10 South, w kierunku Utrechtu. Drogowcy zapowiadają na niej wzmożone prace, które skutkować będą całkowitym wyłączeniem tego odcinka. Ta popularna arteria komunikacyjna zamknięta będzie od strony A10 Zachód, od skrzyżowania De Nieuwe Meer w kierunku A2 i A10 Wschód, czyli do skrzyżowania Amstel. Zjeżdżający z A4-Schiphol i z A10 Południe muszą liczyć się z zamknięciem skrzyżowania w Badhoevedorp. To zaś oznacza, iż praktycznie cały ruch zostanie przekierowany na A5 i A9. Wzmożona liczba kierowców, szybko zapadający zmierzch, możliwe nocne przymrozki i opady to zaś doskonały przepis nawet nie tyle na wolną jazdę, ale na zatrzymujące praktycznie kompletnie ruch kolizje i wypadki. Dlatego, jeśli wybieracie się w podróż w tym rejonie Holandii, uważajcie na drogach i wyjeździe wcześniej, bo trasa zabierze Wam więcej czasu niż zwykle.

 

By jeździło się lepiej

Nie ma jednak zbytnich powodów do narzekań. Drogowcy muszą zamknąć autostradę, by nam wszystkim jeździło się lepiej. Czemu? A10 South jest w trakcie przeprojektowywania i przebudowy. Z racji na duże natężenie ruchu zapadła decyzja o poszerzeniu jej z czterech do sześciu pasów ruchu. Wszystko to ma zapewnić większą przepustowość i przyśpieszyć ruch w tym newralgicznym obszarze.

 

Działania na A10 to tylko część projektu pod nazwą Zuidasdok. W ramach tych działań, prawie całkowitej przebudowie poddawana jest stacja kolejowa Amsterdam Zuid. Dzięki wyłączeniu autostrady, roboty w rejonie drogi mają rozpocząć kolejarze. W efekcie ruch pociągów z Zuid do Rai będzie również niemożliwy w piątek i sobotę. W zaistniałej sytuacji drogowcy i kolej radzą najlepiej zostać w domu lub jeśli to konieczne skorzystać z komunikacji miejskiej takiej jak metro czy autobusy. Aczkolwiek i one z racji na prace remontowe i większe natężenie ruchu mogą borykać się z opóźnieniami.