Uciekają z Anglii, przyjadą do Holandii?

Polacy mają wyjeżdżać z Wielkiej Brytanii. Wszystko z racji tego, iż życie w tym kraju staje się coraz droższe i trudniejsze. Kraj zaś coraz wolniej się rozwija. Jak wskazuje "The Sun" jeśli sytuacja się nie zmieni, już w 2030 roku PKB Polski będzie wyższe niż Anglii. Czy powracający zostaną w ojczyźnie, czy też przybędą do Niderlandów?

"The Sun" jedna z najbardziej poczytnych gazet w Wielkiej Brytanii, która jednak przez wielu porównywany jest do typowego tabloidu, wskazuje, iż nasi rodacy uciekają z Wysp Brytyjskich. Przyczyną tej ucieczki mają być nie tylko rosnące koszty życia w Anglii. Drożyzna uderza tam bowiem jednakowo we wszystkich. Powodem opuszczenia Wysp jest alternatywa, jaką mają nasi rodacy. Gazeta wskazuje tu na wzrost PKB Polski, który w zeszłym roku wyniósł 4,9%. Zdaniem angielskich dziennikarzy jeśli współczynnik się utrzyma to do końca dekady, to Anglicy będą przyjeżdżać do Polski, ponieważ w naszym kraju PKB na mieszkańca będzie wyższe niż w WB.

Tanio, tanio, jeszcze taniej

Anglicy w swoim artykule wskazują na przykład rodziny, która po 18 latach przeniosła się z Cambridge do Gdyni i płacą ułamek tego co w Anglii. Zarobki zaś, zwłaszcza w branży IT, są porównywalne jak na Wyspach. Zresztą, jak wskazują dziennikarze, Polska staje się ostatnio hubem technologicznym. Nad Wisłę przenosi się bowiem wiele zachodnich firm, które przyciągają już nie tylko Polaków, ale i mieszkańców Europy Zachodniej.

Z Anglii do Holandii?

Opisywana przez Brytyjczyków para była powiązana z branżą IT. Co jednak z ludźmi, którzy pracują w angielskich barach lub w zakładach przemysłowych? Im też z racji rosnących kosztów życia bieda zaczęła spoglądać w oczy. Osoby te nie zawsze mogą liczyć na dobrze płatną pracę na magazynie czy w hali produkcyjnej w polskiej firmie. Dlatego też niektórzy wskazują, iż cześć tej grupy, która opuściła Polskę, po wyjeździe z Anglii nie wróci nad Wisłę. Będą oni szukać pracy nadal na zachodzie. W tym momencie to właśnie Holandia staje się jednym z ciekawych kierunków zarobkowych. Po pierwsze władając angielskim łatwo tam się porozumieć. Po drugie, tak jak w Wielkiej Brytanii, w Niderlandach jest duża Polonia. Po trzecie Holendrzy potrzebują pracowników z doświadczeniem, więc Polacy z komunikatywnym angielskim i latami w branży są dla nich na wagę złota.
Jedynym co może ludzi odstraszać od krainy tulipanów to ogromne problemy lokalowe, ale jeśli mają oni oszczędności to prędzej, czy później znajdą tam mieszkanie.
W efekcie więc już niedługo kolejną falą Polaków w Holandii mogą być migranci z Anglii.

Źródło: biznes.interia.pl