Tragiczny finał wycieczki szkolnej

Burza Conall zebrała śmiertelne żniwo

To miała być wspaniała przygoda i interesujące rozpoczęcie nowego roku szkolnego. Wypad na żagle zakończył się jednak tragedią, w której śmierć poniosła nastoletnia dziewczyna, po tym jak została uderzona przez złamany maszt.

 

Do wypadku doszło w ostatni dzień sierpnia na Morzu Wattowym, na wysokości wyspy Terschelling. Tragedia wydarzyła się około południa. Na jednostce znajdowała się grupa kilkunastu uczniów ze szkoły Dalton Den Haag. Grupka ta płynęła na pokładzie małego żaglowca o nazwie „Risico”.

W pewnym momencie, na wysokości wspomnianej wyżej wyspy, na żaglowcu złamała się część masztu. Bela drewna spadając, trafiła 12-letnią dziewczynę. Nastolatka nie miała najmniejszych szans. Zginęła na miejscu. Po tym tragicznym wydarzeniu jednostka ruszyła jak najszybciej się dało do portu w Harlingen.  Tam przerażeni uczniowie zeszli na pokład. Została im udzielona pomoc, w tym ta psychologiczna.

Pomocą została objęta również część uczniów z innych jednostek, które w tym czasie pływały po Morzu Wattowym. Na wodzie była wtedy bowiem grupa 160 uczniów ze wspomnianej szkoły.

 

Dochodzenie

Obecnie trwa śledztwo mające znaleźć odpowiedź, jak mogło dojść do wypadku. Feralna jednostka, na której doszło do tragedii to 24-metrowy, jednomasztowy żaglowiec zwodowany w 1895 roku. Statek ten płynął na pełnych żaglach, gdy część masztu po prostu się złamała. Czemu tak się stało? Warunki na wodzie były dobre, nie wiał silny wiatr, nie było sztormu. Możliwe, iż swoje zrobił wiek jednostki i zużycie materiałów. Maszt poddawany ciągłym naprężeniom w końcu się poddał. Czy jednak tak było faktycznie? Na to ma dać odpowiedź dochodzenie ekspertów.

 

Przesłuchania

Policja przesłuchała załogę jednostki, jak i opiekunów dzieci. Na chwilę obecną wszyscy traktowani są jednak jako świadkowie, a nie podejrzani.  Nie wiadomo więc, czy ktoś w tej sprawie usłyszy zarzuty.
Jak jednak wskazuje policja, działania mające na celu znalezienie winnych są obecnie na drugim planie. Najważniejsze jest teraz zapewnienie takich warunków dzieciom, by po tej traumie znów poczuły się bezpiecznie. W tak młodym wieku tego typu wydarzenia mogą bowiem poważnie wpłynąć na ich rozwój.

 

 

Źródło:  AD.nl