Szykuje się strajk generalny na kolei
Wielu ludzi w tym roku przekonało się do holenderskiej kolei. Mimo pewnych niespodzianek, jak choćby tej w nocy z niedzieli na poniedziałek, to jednak pociągi jeżdżą punktualnie i można na nie liczyć. Wkrótce jednak może się to zmienić. Wszystko dlatego, że wszystkie kolejowe związki zawodowe odrzucają propozycję nowych układów zbiorowych pracy w NS. To zaś może oznaczać, iż strajk generalny jest nieunikniony.
Kolejowe związki zawodowe FNV Spoor i VVMC wskazują, iż akcje protestacyjne i strajki na głównych liniach połączeń wydają się nieuniknione. Wszystko dlatego, iż ponad 90% związkowców zrzeszonych w tych organizacjach odrzuciło w poniedziałek propozycje nowych układów zbiorowych pracy w NS. Również 75% związkowców zrzeszonych w CNV odrzuciło nową propozycję kolei. Ich przedstawiciele nie chcieliby jednak jeszcze blokować kraju.
Złe dla portfela
Jak wskazują negocjatorzy, prowadzący rozmowy, między NS a związkami, po pięciu rundach negocjacji nadal istniały niemożliwe do przeskoczenia rozbieżności. Obie strony uznały, iż propozycje przedstawiane przez tą drugą są po prostu niemożliwe do zrealizowania finansowo lub „złe dla portfela”.
Ultimatum
Czy więc teraz czeka nas strajk? Wielu pracowników kolei jest gotowych do takich działań. Związki zawodowe nie chcą jednak już teraz wytaczać najcięższych dział. Rozważają ogłoszenie pewnego ultimatum. Chcą przedstawić NS swoje żądania, a jeśli te nie będą spełnione, rozważą dalsze kroki w tym akcje protestacyjne, a także strajk generalny.
Wakacje
Czy jeśli owo ultimatum nie zostałoby spełnione, pociągi staną, a turyści nie będą mogli jechać na urlop? Jest to mało prawdopodobne. Strajk w sierpniu byłby na rękę NS. Firma z jednej strony mogłaby pokazać, iż kolejarze uderzają w rodziny, z dziećmi, które przez strajki nie mogą jechać pociągiem na wakacje. Z drugiej w sierpniu jest relatywnie mały ruch na torach. Właśnie z racji sezonu wakacyjnego pociągami nie jeżdżą uczniowie i pracownicy, który mają wolne. Dlatego też, jeśli strajk miałby mieć faktycznie miejsce, to odbyłby się najwcześniej we wrześniu. To bowiem ten miesiąc w roku jest jednym z najruchliwszych pod względem komunikacji pociągami.