Szturm na stronę internetową Belastingdienst

Szturm na stronę internetową Belastingdienst

Jeśli ktoś z państwa chciał się wczoraj zalogować na serwery Belastingdienst w celu złożenia deklaracji podatkowej mógł mieć z tym duży problem. 1 marca strona urzędu przeżyła bowiem prawdziwe oblężenie podatników chcących rozliczyć ubiegły rok.

Wielu mieszkańców Królestwa Niderlandów nie lubi odkładać rzeczy na później. Dlatego też 1 marca, w pierwszy dzień, w którym możliwe jest rozliczenie za ubiegły rok, tysiące Holendrów usiadło do komputerów, tabletów i smartfonów, by złożyć swoje zeznanie podatkowe. Podatnicy mają na to czas do 1 maja, ale mimo to duża część społeczeństwa uważa, że im wcześniej, tym lepiej. Ludzie liczą też, że im wcześniej się rozliczą, tym szybciej otrzymają zwrot pieniędzy.

 

Serwery ledwo wytrzymały

To podejście sprawiło, że na stronie Mijn Belastingdienst, setki ludzi zobaczyło komunikat „Prosimy o powrót później. Przepraszamy za niedogodności”. Serwery pracowały bowiem pod ogromnym obciążeniem, strona ładowała się dużo wolniej, więc by uniknąć całkowitego „zatkania” i wyłączenia portalu postanowiono wstrzymać liczbę możliwych wejść. W efekcie petenci znajdujący się powyżej limitu, byli proszeni o spróbowanie później.

Rzecznik Urzędu skarbowego w rozmowie z Holenderską Agencją Prasową stwierdził, iż 1 marca wszystko działo sprawnie. Ów komunikat to zaś nic innego jak „cyfrowa kolejka”. Wystarczyło spróbować trochę później, gdy obciążenie nieco zelżało.

Prawie 9,5 miliona

W Holandii w tym roku z Belastingdienst musi rozliczyć się 9,4 miliona osób. W grupie tej jest 6,9 miliona osób prywatnych, a także 2,5 miliona przedsiębiorców. Wczoraj do godziny 14:30 swój obowiązek wobec urzędu wykonało już 400 tysięcy ludzi. Tyle bowiem deklaracji wpłynęło na serwery fiskusa.
Pierwsze zeznania pojawiły się już w nocy. Do godziny pierwszej rozliczyło się 5000 tysięcy osób. Pierwsza deklaracja wpłynęła 4 minuty i 24 sekundy po północy.

 

Polacy

Z holenderskim urzędem skarbowym powinni rozliczyć się też nasi rodacy pracujący w Holandii. Bardzo często bowiem takie rozliczenie potrafi być potężnym zastrzykiem finansowym. Polacy pracujący w Królestwie Niderlandów, oprócz zwrotu nadpłaconego podatku, mogą przy okazji rozliczenia upomnieć się, np. o zasiłek na dziecko, który potrafi wspomóc budżet tysiącami złotych. Jak się rozliczyć, by nie żałować i nie martwić się, że za kilka miesięcy otrzyma się wiadomość wykazującą błędy i nakazującą zwrot otrzymanych środków? Najlepiej skorzystać z któregoś z biur rozliczeń międzynarodowych, gdzie eksperci pomogą nam uzyskać najwyższy możliwy zwrot podatku, wraz z ewentualnymi środkami z różnych form wsparcia socjalnego.

Źródło: AD.nl
Źródło: Nu.nl