Szkoła odwrócona o 180 stopni

Szkoła odwrócona o 180 stopni

Aby zbudować szkolę, dobrze by było najpierw skończyć szkołę. Bez bowiem elementarnej wiedzy stawianie gmachu może okazać się dość kłopotliwe. Przekonali się o tym budowlańcy w wiosce Oost-Souburg w Zelandii, którzy zaczęli budować budynek dosłownie na odwrót.

rozliczenie podatku z Holandii

W wiosce Oost-Souburg budowa nowego gmachu szkoły szła pełną parą. W pewnym momencie jednak została nagle wstrzymana. Czemu? Ktoś zorientował się, iż szkoła budowana jest na odwrót. Szkielet budynku przy Jan de Priesterstraat dumnie wznosi się nad okolicą. Konstrukcja ma też wykończony dach. Problem w tym, iż budynek obrócony jest o 180 stopni w porównaniu z oryginalnym planem. Ktoś albo nie uważał w podstawówce i pomyliły mu się strony prawa z lewą albo nie uważał w gimnazjum, gdzie uczono rysunku technicznego.

 

Ups…

Co zaś najciekawsze pracy nie wstrzymali robotnicy, którzy zorientowali się, że coś jest nie tak, a sami pracownicy szkoły. To bowiem oni zobaczyli, iż widoczna na budowie klatka schodowa ma się nijak do tej z rysunków i projektów. Wśród kadry pedagogicznej i rady rodziców zapanowała konsternacja. Raz, iż budynek budowany jest nie tak, jak powinien, a dwa, iż problem ten zobaczyli „cywile”, a nie znający się na planach konstrukcyjnych budowlańcy. Wydawać by się mogło, iż to przecież oni powinni mieć rysunek techniczny w małym placu.

 

Gmina

Przestawienie budynku o 180 stopni nie spodobało się również gminie. Radni uważają, iż to, co się stało, jest niedopuszczalne. Nie szukają jednak winnych. Jak wskazują, nie obchodzi ich to, czemu tak się stało. Oni chcą rozwiązania sprawy tak, by szkoła wyglądała tak jak w projekcie.

 

Tyle czekali, więc jeszcze poczekają

Szkoła w Oost-Souburg ma już dość długą historię budowlaną. Na chwilę obecną jej podopieczni uczą się w „tymczasowym” lokalu. Słowo tymczasowe trzeba jednak wziąć w dość duży cudzysłów. Wszystko dlatego, iż dyskusja o tym, że uczniom potrzeba nowego gmachu rozpoczęła się już 20 lat temu. Gdy zaś w końcu zapadła decyzja o upragnionej budowie, pojawił się ten „drobny” problem. No cóż, skoro czekano tyle lat, to kilkumiesięczne opóźnienie związane z totalną przebudową budynku nie powinno nikogo zasmucić.

 

 

Źródło:  Nu.nl