Szczyt NATO będzie dużo droższy niż zakładano

Szczyt NATO w Królestwie Niderlandów to dla kraju wielki prestiż, ale i wydatek. Haga wiedziała, iż organizacja tak poważnego, politycznego wydarzenia o zasięgu niemal globalnym będzie ją sporo kosztować. Koszty, jakie jednak przewidywał gabinet, okazały się bardzo niedoszacowane.

Zakładano, iż impreza ta pochłonie 95 milionów euro. Już teraz jednak wiadomo, iż kwota ta jest niedoszacowana, rachunek bowiem znacznie ją przekroczył. Jak znacznie? Obecnie wydatki sięgnęły już 183,4 miliona euro i na tym może się nie skoczyć.

Rządowa kasa

Skąd pieniądze na szczyt NATO? Środki pochodzą z kasy rządu. W lipcu ubiegłego roku w budżecie zarezerwowano 95 milionów euro. Kwota ta powstała po analizie kosztów Szczytu Bezpieczeństwa Jądrowego, który odbył się w 2014 r. Sumę tę oczywiście zaktualizowano o różnicę inflacyjną i dodano jeszcze kilkanaście milionów na wszelki wypadek.

Obciążone ministerstwa

Przygotowania szybko jednak pochłonęły owe 95 milionów, a finału działań nie widać. Dlatego też trzeba było dołożyć do skarbonki z napisem szczyt NATO. Finalnie z budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa popłynęło na szczyt 81,7 mln euro, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych 53 miliony euro, Ministerstwa Obrony 42 miliony euro i Ministerstwo Infrastruktury i Gospodarki Wodnej 6,1 mln euro. Dzięki temu obecnie planowana kwota 183,4 mln została uzbierana.

Rozbieżności

Skąd takie rozbieżności powodujące podwojenie kosztów spotkania? W ciągu 11 lat od Szczytu Jądrowego znacząco zmieniła się sytuacja na świecie. Zmieniły się też zagrożenia, z jakimi muszą mierzyć się organizatorzy. Ponadto szczyt NATO to dużo większa liczba gości, których ranga będzie również znacznie wyższa niż na wcześniejszym spotkaniu.
Szczyt Paktu Północnoatlantyckiego budzi również dużo większe zainteresowanie światowych mediów. Do Holandii przyjedzie więc mała armia korespondentów prasowych, dziennikarzy, tłumaczy czy personelu pomocniczego każdej z głów państwa, która odwiedzi Hagę. To zaś wszystko kosztuje.

Szczyt

Warto bowiem spojrzeć na same liczby. 24 i 25 czerwca do Hagi przybędzie 45 szefów rządów, 90 ministrów oraz 8000 członków delegacji i dziennikarzy. Chronić ma ich co najmniej 27 000 policjantów i 10 000 żołnierzy. Tych pierwszych trzeba gdzieś zakwaterować. Tym drugim zapłacić, a to wszystko kosztuje. Niektórzy więc uważają, że te 183,4 milionów euro może się okazać zbyt małą sumą.

Źródło:  NU.nl