Świat wraca do zimnowojennych podziałów

Świat wraca do zimnowojennych podziałów

Holenderscy dziennikarze z NRC wskazują, iż od chwili rozpoczęcia wojny na Ukrainie świat dzielił się, jak za czasów Zimnej Wojny, na trzy obozy. Momentem kluczowym było zaś zawieszenie Rosji w Radzie praw Człowieka ONZ, co przypieczętowało podział na Pierwszy Świat, Drugi Świat i Trzeci Świat? Które państwo trafiło do którego obozu?

W miniony czwartek, dzięki 93 głosom, Rosja została zwieszona w Radzie Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych. Głosowanie to było efektem zbrodni ludobójstwa, jakiej dopuściły się wojska rosyjskie w okupywanej przez nie Buczy, niedaleko Kijowa. To, co zobaczył świat po wycofaniu się z rejonu agresorów, sprawiło, iż zapadła decyzja o głosowaniu nad zawieszeniem Federacji w Radzie Praw Człowieka. Jak bowiem może w niej zasiadać kraj, który ma za nic te prawa i tak ostentacyjnie łamie wszystkie międzynarodowe konwencje mające chronić ludność cywilną?
Jak wymieniliśmy nieco wyżej, wniosek ten przeszedł. Rosja została oficjalnie zawieszona. Na wieść o tym przedstawiciel Federacji stwierdził, iż jego kraj oficjalnie rezygnuje z członkostwa w niej i opuszcza Radę.

 

Trzy światy

Jak wspomnieliśmy za zawieszeniem Federacji były 93 kraje. Przeciw były 24 państwa, w tym oczywiście sama Rosja. Od głosu wstrzymało się zaś 58 krajów. Część zaś reprezentantów w ogóle nie brała udziału w głosowaniu.  To zaś zdaniem Holendrów pozwala powrócić do zimnowojennej retoryki o Pierwszym, Drugim i Trzecim Świecie, które zresztą niejako pokrywają się z tymi sprzed pół wieku.
Wtedy to bowiem mówiło się o Pierwszym Świecie- krajach kapitalistycznych, Drugim Świecie- krajach komunistycznych i Trzecim Świecie, który z tym zimnowojennym konfliktem wschodu z zachodem nie chciał mieć nic wspólnego. Była to wtedy Afryka, Ameryka Południowa czy Oceania. Potoczne określenie Trzeci Świat początkowo nie oznaczało biedy i ubóstwa, ale po prostu neutralność i przyglądanie się z boku co będzie dalej.

 

Nowy Trzeci Świat

Tak jest i teraz. Gdy spojrzymy na wynik głosowania, zobaczymy, iż większość krajów „Zachodu” – Europa i Ameryka Północna plus Australia i kilka państw Ameryki Południowej i Afryki były za wykluczeniem Rosji. Przeciw, tworzące drugi blok, były państwa takie jak Rosja, Białoruś, Kazachstan czy Chiny oraz kilka krajów afrykańskich i azjatyckich takich jak np. Wietnam, gdzie partie komunistyczne i rosyjski biznes odgrywają dużą rolę.
Trzecią grupę stanowią zaś kraje, które albo nie bały udziału w głosowaniu, albo celowo wstrzymały się od głosu. Mowa tu na przykład o. Brazylii, Kambodży, Indiach, Kenii, Meksyku, Pakistanie, Omanie, Senegalu i Tajlandii.

 

Bierność

Czemu państwa te pozostały bierne? Powody są różne. Niektóre negują działania Rosji, boją się jednak podnieść głowę z racji ekonomicznych powiązań. Inne boją się załamania równowagi sił i prymatu Stanów Zjednoczonych w ONZ. Jeszcze inne po prostu nie chcą zamykać sobie drogi w żadną ze stron, po prostu czekają, aby zobaczyć co będzie dalej i opowiedzieć się po stornie zwycięzców.

 

Nowy podział świata

W efekcie, według niektórych politologów, jesteśmy więc świadkami nowego podziału świata, który może nie różnić się od tego, który znamy z Zimnej Wojny i tak jak tamten prowadzić do wielu napięć i konfliktów rozgrywanych przez następne dziesięciolecia.

 

 

Źródło: NRC.nl
Źródło: Polsatnews.pl