Strażacy z Rotterdamu się zbroją i to dosłownie

Strażacy z Rotterdamu się zbroją i to dosłownie

Straż pożarna w Rotterdamie zbroi się na Sylwestra. Nie oznacza to jednak nowego sprzętu czy zwiększonej liczby strażaków, a dosłowne zbrojenie jej wozów bojowych. Część pojazdów jest okratowywana, by chronić znajdujących się w nich strażaków. To zaś nie świadczy zbyt dobrze o tamtejszym społeczeństwie. Jak mówią sami strażacy, jest to straszne, ale konieczne.

Strażacy z Rotterdamu szykują na tegorocznego Sylwestra specjalnie wzmocniony okratowany wóz strażacki? Auto ma być gotowe na 31 grudnia. Wszyscy liczą, iż samochód nie będzie musiał brać udziału w akcji, niemniej jednak mało kto łudzi się jeszcze, iż pojazd ten nie będzie potrzebny.  Po co on jednak w ogóle powstał? Jak wskazuje Region bezpieczeństwa Rotterdam-Rijnmond (VRR), montaż krat jest bezpośrednim skutkiem wydarzeń na Coolsingel. Wtedy to podczas zamieszek demonstranci zwrócili się przeciw strażakom, którzy przybyli na miejsce walczyć z ogniem. W efekcie, zamiast gasić podpalony radiowóz, musieli uciekać, gdy zostali obrzuceni kamieniami, cegłami i ciężkimi fajerwerkami. Ucieczka ta miała miejsce na piechotę, ponieważ pojazd ogniomistrzów nie dawał im żadnej ochrony.

 

Strażacy w obawie o swoje zdrowie i życie opancerzają pojazdy. 

 

Bezpieczeństwo

Okratowany pojazd ma zaś sprawić, iż strażacy w sytuacji krytycznej będą mogli schronić się w środku i czekać na przybycie policji lub samemu spróbować odjechać z miejsca zagrożenia. Nie będą musieli się bać, iż szyby zostaną wybite przez butelki czy kamienie i do środka wpadnie, np. koktajl Mołotowa. Na chwilę obecną takie opancerzenie zainstalowano na wozie bojowym Zespołu Szybkiego Reagowania (QRT). Strażacy mają nadzieję, iż nie będzie ono konieczne na innych pojazdach.

Kamizelki kuloodporne

To jednak nie wszystko, 6-osobowy zespół QRT ściśle współpracuje z policją i szkoli się razem z nią. Strażacy wchodzący w jego skład mogą liczyć nie tylko na kraty w oknach swojego pojazdu. Dysponują również kamizelkami kuloodpornymi. Wszystko, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo ratownikom w sytuacji kryzysowej, np. podczas pożaru podczas zamieszek.

 

Sylwester

Wielu mieszkańców Rotterdamu słysząc o opancerzonym wozie strażackim, zadaje sobie pytanie, czy ma to coś wspólnego z nowym rokiem. Nie. Jak pisaliśmy wyżej to efekt wcześniejszych zamieszek. Z drugiej jednak strony w ciągu sylwestrowej nocy już nie raz zdarzało się, iż pijani imprezowicze powstrzymywali, a nawet atakowali interweniujących strażaków, uważając, iż palący się śmietnik/samochód czy nawet dom to dodatkowa atrakcja tej szalonej nocy.
W efekcie więc strażacy cieszą się, iż auto będzie dostępne na 31 grudnia, chociaż mają nadzieję, że nie będzie trzeba z niego korzystać.
Czy zaś konieczność zakładania opancerzenia na samochody straży pożarnej świadczy dobrze o mieszkańcach Rotterdamu? Na to pytanie muszą sobie Państwo odpowiedzieć sami.

Źródło: Ad.nl