Siódma ofiara masakry w Nieuw-Beijerland

Domy płoną przez rowery elektryczne

Bardzo smutne wieści docierają do nas z Nieuw-Beijerland. Bilans tragicznego wypadku, w którym to ciężarówka wbiła się w grillujący tłum, wzrósł do siedmiu ofiar. W szpitalu zmarł bowiem ranny, który został przywieziony do szpitala w stanie krytycznym. Lekarze długo walczyli o jego życie. Niestety bój ten okazał się przegrany.

Przypomnijmy. W sobotę, około godziny 18:00 ciężarówka zjechała z Zuidzijdsedijk w Nieuw-Beijerland i dosłownie wbiła się w tłum gości bawiących się przy grillu na tamtejszej imprezie. Na miejscu zginęło sześć osób. Trzy ofiary pochodziły z jednej rodziny, wśród nich była między innymi kobieta w ósmym miesiącu ciąży. Oprócz tego z około pięćdziesięcioosobowej grupy 7 gości festynu zostało rannych. Ludzie ci byli w różnym stanie.

 

Stan krytyczny

W poniedziałek sześciu rannych mogło opuścić szpital i udać się do domów. Lekarze jednak cały czas walczą o życie siódmego z nich. Jak przekazali medycy w programie Jinek rokowania w przypadku tej ofiary są wyjątkowo niepewne. Służba zdrowia nie chciała powiedzieć nic więcej, zasłaniając się prywatnością poszkodowanego. Nie zdradzili też tożsamości ofiary.

Nieco więcej światła na sprawę rzuca policja. Ta wskazuje, iż pogotowie zabrało do szpitala trzy osoby. Cztery pozostałe udały się do placówki opieki medycznej własnym transportem, co wskazywało tylko na to, iż ich stan nie zagrażał życiu i zdrowiu (co też potwierdza ich szybkie opuszczenie szpitala). Oficerowie przekazali również, że wśród rannych były także dzieci.

 

7 ofiara

Kim więc jest siódma ofiara? Lekarze po wypadku przez kilka dni walczyli o życie dziecka ciężarnej kobiety. Płód był bowiem w takim stanie rozwoju, iż nawet w przypadku przedwczesnego porodu miał duże szanse na przeżycie w inkubatorze. Byłby po prostu wcześniakiem. Niestety mimo usilnych starań medycyna okazała się zbyt słaba, by uratować to istnienie.
Oprócz owego nienarodzonego dziecka i jego matki śmierć w wypadku ponieśli 50 i 62-letni mężczyźni z Nieuw-Beijerland i kobiety z tej samej miejscowości w wieku 32 i 72 lat. Pod kołami tira zginęli jeszcze 41-letni mężczyzna i 28-letnia kobieta z Goudswaard.

 

Źródło:  Nu.nl