Sinice – uważajcie gdzie się kąpiecie w Holandii
Wielokrotnie ostrzegaliśmy Państwa przed zagrożeniem życia i zdrowia podczas kąpieli na niestrzeżonych kąpieliskach, rzekach i kanałach. Dziś również chcemy to zrobić. Tym razem nie chodzi nam jednak o możliwość utonięcia czy porwania przez wartki nurt. Nie będziemy też mówić o ryzyku uszkodzenia kręgosłupa po skoku z mostu do jednego z kanałów. W Holandii niebezpieczne dla pływaków są też sinice.
Wyjątkowo dobrze
Tego lata sytuacja związana z glonami nie jest tak zła jak choćby rok temu. Wszystko dzięki ostatnim opadom deszczu, które sprawiły, iż woda w stawach i jeziorach jest nieco chłodniejsza, więc do zakwitu nie doszło. Niemniej jednak wybierając się nad wodę, warto sprawdzić, czy te toksyczne glony nie pojawiają się tam, gdzie chcemy popływać.
Kwitnienie
Kwitnienie, czyli nagły szybki rozrost niebiesko-zielonej algi bakteryjnej, sinicy, ma miejsce, gdy przez długi okres jest dużo słońca i jest ciepło. Ostatnie deszcze, jak wspomnieliśmy wyżej, powstrzymały ten proces, nieco schładzając wodę. Chmury ograniczyły też dostęp światła, dzięki czemu rozrost sinic również mocno wyhamował. Teraz jednak wraz z nadchodzącymi upałami może to się szybko zmienić.
„Bakterie są właściwie zawsze obecne w wodzie. Nie jest to szkodliwe, jeśli woda jest w zdrowej równowadze. Ale kiedy się nagrzewa, niebiesko-zielone algi z powodzeniem przeżywają. Inne rośliny w wodzie nie, a wtedy w wodzie nie ma już równowagi” – mówią eksperci ze Związku Zarządów Wodnych, cytowani przez Nu.nl.
Kąpiel w zupie
Do czego może doprowadzić kąpiel w wodzie z sinicami? Glony te mogą sprawić, że na naszej skórze pojawi się wysypka, świąd. Działają one bowiem drażniąco na skórę, tak samo zresztą jak na uszy i oczy. Możemy więc po takiej kąpieli mierzyć się również z zapaleniem spojówek czy zapaleniem ucha. Jeśli zaś opijemy się takiej skażonej wody, prawie pewna jest biegunka, nudności, wymioty i bóle brzucha. W skrajnych przypadkach zaś, u mniej odpornych organizmów, długi czas ekspozycji na toksyny sinic może doprowadzić nawet do problemów neurologicznych takich jak zawroty i bóle głowy, a nawet drgawki.
Mapa
Skąd więc wiedzieć, czy woda w sadzawce nieopodal domu, czy starym zamkniętym kanale jest skażona? Przede wszystkim na strzeżonych, specjalnie wyznaczonych kąpieliskach jakość wody jest stale sprawdzana przez ekspertów i to oni wskazują czy można tam pływać, czy nie. I to tylko tam, dbając o nasze bezpieczeństwo, powinniśmy się kąpać. Jeśli jednak im nie ufamy lub chcemy zażyć kąpieli w mniej oczywistym miejscu warto wejść na stronę zwemwater.nl, gdzie można znaleźć aktualne raporty na temat stanu wody, przeglądając interaktywną mapę.
Źródło: Nu.nl