Holandia – wracają obostrzenia koronowe!

Koniec obostrzeń, koniec epoki

Przecieki okazały się trafne. Tak jak pisaliśmy wczoraj, rząd zaciągnął „hamulec bezpieczeństwa” z racji na rosnącą liczbę zakażeń w Królestwie Niderlandów. Władze w Hadze postanowiły ograniczyć życie nocne. Premier uważa, iż sankcje te potrwają co najmniej trzy tygodnie. Jakie nowe decyzje podjęto?

„Liczby rosną bardzo szybko, liczba infekcji wzrosła siedmiokrotnie. Jeśli nic nie zrobimy, to będzie się dalej zwiększać. Musimy spowolnić wzrost” – z takim oto przesłaniem wystąpił premier na wczorajszej konferencji prasowej. Spotkanie z mediami odbyło się w zupełnie innym klimacie niż to z 18 czerwca, gdy polityk mówił, iż Holandia ogłaszała zakończenie epidemii i wygraną z COVID-19. Okazało się jednak, iż fanfary, jak podejrzewali epidemiolodzy, były zbyt wczesne. Otwarcie klubów, nocnych, dyskotek czy pozwolenie na imprezy masowe spowodowało, że zakażonych znów szybko przybyło. Ostatnie dane mówią o ponad pięciu tysiącach pozytywnych testów dziennie i władze muszą coś zrobić, by przeciwdziałać kolejnej fali. „Wszystko wskazywało na piękne lato. Wciąż mamy na nie nadzieję. Ale chmura zasłoniła słońce. Częściowo dzięki wariancie delta liczby te szybko rosną” – dodał premier.

Gastronomia

Od dzisiaj, władze ustaliły obligatoryjną godzinę zamknięcia gastronomii. O północy wszystkie lokale muszą grzecznie pożegnać swoich klientów. Goście zaś nie mogą bawić się w standing party. Każdy z odwiedzających tego typu lokale musi mieś swoje miejsce na krześle i utrzymywać dystans od innych.

Kluby nocne i dyskoteki, które po wielu miesiącach w końcu mogły się otworzyć na chcących się zabawić młodych ludzi, znów muszą zamknąć drzwi na klucz. Odrabianie strat z prawie całego ubiegłego roku skończyło się niespełna po dwóch tygodniach.

Festiwale i imprezy handlowe

Wstrzymane zostają wszystkie festiwale i imprezy handlowe, targi, na których nie ma wyznaczonych stałych miejsc dla bywalców. Imprezy tego typu mogą odbywać się tylko na dużych salach, gdzie każdy z gości będzie mieć swoje stałe wyznaczone miejsce. W efekcie projekcje kinowe czy premiery teatralne mogą dalej funkcjonować, niemniej jednak i je obowiązują pewne ograniczenia. Jeśli organizatorzy nie wymagają testów wejściowych, np. na salę kinową może wejść tylko 1/3 osób z ogólnej liczby miejsc. W przypadku testów salę taką można zapełnić w 2/3.
Wydarzenia trwające więcej niż jeden dzień zostają wstrzymane.

Testy

Gdy zaś mowa o testach wejściowych również one ulegną zmianie. Test będzie ważny tylko dobę. Przepisy te wejdą w życie jednak dopiero od przyszłego wtorku.
Testy te zdaniem rządu nie zdały egzaminu. Miały one bowiem gwarantować, iż w klubach bawią się ludzie zdrowi. Okazało się jednak, iż miejsca te stały się ogniskami masowych zakażeń.
Mimo tego badania te nadal będą stosowane, np. przy wspomnianych kinach czy profesjonalnych imprezach sportowych.

Wszystkie obostrzenia będą w mocy do 13 sierpnia, o ile rząd nie zdecyduje inaczej. Najpewniej jednak przez cały lipiec (najbliższe trzy tygodnie) nie będzie nam dane iść do klubu czy posiedzieć w barze dłużej niż do północy. Być może na początku sierpnia, gdy liczba zakażeń zmaleje, władze zdecydują się na nieco wcześniejsze ich zniesienie.