Rząd stworzył szkic budżetu na 2024 rok – będzie drożej

Dzień Budżetu w punktach. Najważniejsze plany rządu

Rząd w Hadze, mimo iż występuje w roli „stróża nocnego”, po tym jak podał się do dymisji, przygotował szkic budżetu na 2024 rok. Co w nim nas czeka? Droższy alkohol i wyroby tytoniowe, pojawi się jednak również duże wsparcie dla najuboższych.

Najważniejszym zapisem nowej ustawy budżetowej jest wsparcie dla najuboższych. Władze wysłuchały tego co mówiły organizacje pozarządowe dotyczące faktu, iż w przyszłym roku, z racji kończących się programów pomocowych, liczba osób żyjących poniżej progu ubóstwa może przekroczyć milion obywateli. Dlatego też, by wesprzeć tych najbardziej potrzebujących, w ustawie budżetowej na 2024 rok odchodzący rząd zagwarantował 2 miliardy euro na wsparcie ubogich.
Jak wskazała minister finansów Sigrid Kaag, nie wie, czy to wystarczy, czy wszyscy, którym grozi bieda będą bezpieczni. Zaznaczyła jednak, że gabinet robił wszystko, by pomóc jak największej grupie ubogich.

 

Dodatek mieszkaniowy

Jak będzie wyglądał dokładnie nowy budżet? Tego dowiemy się zapewne dopiero w Dzień Budżetu. Już teraz jednak ze wstępnego szkicu wyciekły pewne informacje. Wśród tych ta, na którą czekają tysiące ludzi o niższych dochodach. Dodatek mieszkaniowy zostanie strukturalnie podwyższony. Jednorazowo zwiększy się również budżet na pierwsze dziecko. Podniesiona ma zostać też ulga podatkowa dla pracujących. Nie wiadomo jednak jakiego poziomu dochodów będzie ona dotyczyć.

 

Używki

Nie ma jednak nic za darmo. By pozyskać pieniądze, np. na wsparcie najuboższych rząd, musi mieć możliwość ściągnięcia środków z rynku. Władza bowiem nie ma swoich pieniędzy. Wszystko czym dysponuje, zabiera od nas. W efekcie w 2024 roku zwiększy się podatek akcyzowy od wyrobów tytoniowych i alkoholu. Używki te będą jeszcze droższe, co zresztą wpisuje się w rządowe programy walki z paleniem i alkoholizmem.

Uderzenie w bogatszych

Wyższa akcyza to jednak nie wszystko. Nieoficjalnie w nowym budżecie znajdują się kwestie dotyczące limitu dochodów powiązanego z drugim progiem podatkowym. Limity te między innymi ze względu na inflacje zostały nieco przesunięte, tak by ludzie płacili najwyższą stawkę od nieco większej części swoich dochodów.

Czy jednak te przecieki się sprawdzą? Tego dowiemy się 19 września, czyli w Dniu Budżetu, zwanym inaczej Prinsjesdag. Wtedy to budżet zostanie oficjalnie przedstawiony i trafi pod obrady parlamentu, który może wprowadzić swoje poprawki.

 

Źródło: Nu.nl