Rząd apeluje – oszczędzajcie prąd od 16 do 21
Wczoraj rząd w Hadze wystąpił z apelem do niderlandzkiego społeczeństwa. Poprosił on swoich obywateli, aby ograniczyli zużycie energii w godzinach od 16 do 21. Mieszkańcy krainy tulipanów, którzy chcieli w tym czasie zrobić pranie, naładować samochód elektryczny lub puścić zmywarkę proszeni są o dokonanie tych czynności wcześniej lub później. Wszystko to ma służyć dobru wspólnemu.
Skąd ten apel? Wszystko to ma związek z bardzo mocno obciążoną w kraju siecią energetyczną. Okres od godziny 16:00 do 21:00 to zaś pora gdy ludzie wracają do domów z pracy i szkoły. Odpalają telewizor, włączają zmywarkę po jedzeniu czy ładują samochód. Każda z tych czynności, gdy wykonują ją na raz setki tysięcy obywateli, obciąża sieci przesyłowe, które są już na granicy swoich możliwości. Gdy zaś dojdzie do przeciążenia pojawiają się problemy, takie jak na przykład całe dzielnice bez prądu.
Przeciążenie
Chwilowe blackout’y to jednak tylko efektowny, ale nie największy problem. Sytuacja energetyczna sprawia, iż wiele przedsiębiorstw musi długo czekać na nowe przyłącza energetyczne. Podobnie jest z niektórymi nowymi obszarami mieszkalnymi, które będą mogły liczyć na prąd dopiero za parę lat.
Eksperci wskazują, iż problem ten będzie narastał. Wzrost zapotrzebowania na prąd jest bowiem większy niż szybkość rozbudowy sieci. Sytuacji nie poprawiają instalacje fotowoltaiczne w wielu domach, które przy pięknej pogodzie oddają prąd do sieci, dodatkowo ją obciążając.
„Przełącz się”
Władza więc stwierdziła, iż coś z tym trzeba zrobić. Jednym z pomysłów jest właśnie wspomniany apel o powstrzymanie się od korzystania z prądu przez to newralgiczne 5 godzin. W ten sposób rząd rozpoczął kampanię „Przełącz się”. W jej skład wchodzą reklamy telewizyjne, radiowe i banerowe, a także ogłoszenia w mediach społecznościowych.
Ma ona potrwać do 22 czerwca i nakłaniać ludzi, by nie używali aż tyle prądu. Co równie ważne ma też podkreślać, iż gabinet nigdy nie wprowadzi zakazu używania prądu w określonych godzinach, tak by uniknąć działania trolli, które zaczęły już nadinterpretować ten apel. Władze po prostu liczą, iż prezentując podczas akcji powody i skutki przeciążenia sieci mieszkańcy sami się opamiętają.
Czy to się uda?
Czy to się jednak uda? Tu zdania są podzielone. Jedni wskazują, iż holenderskie społeczeństwo jest bardziej świadome w tego typu sprawach i posłucha apelu. Inni twierdzą, że nie da się spać przy odpalonej w nocy zmywarce i pralce.
Źródło: NU.nl