Przemoc wobec policji w Holandii

Policjanci w Niderlandach coraz częściej stają się ofiarami przemocy podczas swoich interwencji.


Jak podają holenderscy stróże prawa, w 2018 roku, liczba przypadków przemocy skierowanych w stronę funkcjonariuszy, zarówno tej werbalnej, jak i fizycznej wzrosła w porównaniu do 2017 roku o ponad 11%. Według najnowszych raportów średnio 29 razy dziennie. Gdy zaś spojrzymy tylko na nocne interwencje to przemoc jest jeszcze bardziej powszechna i stanowi 140% tego, co w roku ubiegłym.

Policjanci coraz częściej spotykają się z agresją fizyczną i werbalną skierowaną w ich stronę.

Rosnące ataki

Statystyki za 2018 pokazują, iż w minionym roku miało miejsce prawie 10600 ataków na funkcjonariuszy policji, gdy w 2017 było ich tylko 9600.

Wśród fizycznych ataków na policję dochodzi najczęściej podczas próby aresztowania, gdy podejrzany odmawia współpracy. Tego typu ataki stanowią ponad 2600 przypadków. Na drugim miejscu są interwencje nocje związane np. z rozbojami, bójkami czy włamaniami. W 2018 roku zanotowano 1400 takich napaści. Trzecie miejsce zajmują zaś sytuacje na drodze stanowiące 800 takich spraw. Jeśli zaś chodzi o przemoc werbalną, to policja w ostatnim roku zarejestrowała ponad 5000 takich spraw. Tyczą się one w głównej mierze gróźb karalnych kierowanych pod adresem funkcjonariuszy oraz oszczerstw i zniewag.

Zabójstwa i napaści

Dane pokazują również, że praca funkcjonariusza policji staje się coraz bardziej niebezpieczna. Na skutek celowych działań przestępców w 2018 roku śmierć poniosło 8 osób. Sama zaś liczba zamachów na życie mundurowych zwiększyła się z 145 w 2017, do 166 w 2018 roku.

Co ciekawe dużą część tych napaści, blisko 630, spowodowana była przez osoby „zdezorientowane”, które były w szoku, traumie lub posiadały pewne zaburzenia psychiczne. Często bowiem bywa tak, że osoba porwana, czy ta nad którą ktoś długotrwale się znęcał, pod wpływem silnych emocji i strachu ma problemy z odróżnieniem oprawcy od oswobodziciela. Osoby chore psychicznie często zaś mają na tyle duży stopień niepoczytalności, że nie są nawet świadome tego, że atakują policjanta.

Nie ma miejsc szczególnie niebezpiecznych

Co ciekawe, jak donoszą policjanci, nie ma miejsc czy akcji szczególnie niebezpiecznych. Środkami wzbudzającymi agresję podczas interwencji są często alkohol lub narkotyki. W takiej sytuacji nie ma więc znaczenia miejsce. Ludzie pod wpływem substancji odurzających potrafią zaatakować funkcjonariuszy w miejscu publicznym, w domu czy podczas imprezy masowej.

Wzrost ataków na funkcjonariuszy spowodował, że sprawą zainteresował się holenderski rząd. Obecnie prowadzi się prace dotyczące zaostrzenia kar i przyśpieszenia procedur karnych w przypadku naruszenia nietykalności cielesnej policjanta lub jego lżenia.