Premier przedstawia nowe zalecenia koronowe w Holandii

Premier Mark Rutte z ministrem zdrowia Hugo de Jonge wystąpili we wtorkowy wieczór na konferencji prasowej. Jej tematem były obostrzenia koronowe dotyczące obecnej sytuacji w kraju. Oto najważniejsze punkty przemówienia obu polityków.

Koniec domówek

Złe wieści dla wszystkich miłośników domówek. Premier w swoim wystąpieniu zaapelował, by zrezygnować z tego typu imprez. Koniec prywatnych przyjęć, balang, spotkań na drinka czy dużych rodzinnych kolacji. Jest to najpilniejsza rada skierowana do społeczeństwa z racji zwiększonej liczby zakażeń w ostatnim czasie.

Spotkania oczywiście są możliwe, ale najlepiej maksymalnie do sześciu osób. Wedle bowiem najnowszych badań, najwięcej przypadków zakażeń ma właśnie miejsce na tego typu towarzyskich spotkaniach. Wszystko dlatego, iż praktycznie nikt nie utrzymuje tam zalecanego dystansu społecznego.

Do szkoły

Grupy powyżej sześciu gości są złe. Klasy zaś, w których przebywa 15-20 uczniów, nie stanowią jednak żadnego zagrożenia. Minister zdrowia nie widzi żadnego ryzyka wśród uczniów jako nośnika epidemii. Jest to o tyle dziwne, ponieważ sam De Jonge przyznaje, że za jedną trzecią infekcji koronowych w Holandii odpowiadają dzieci w wieku szkolnym.

Niemniej jednak wprowadzono jasne wytyczne co do tego, jak ma odbywać się nauka. Uczniowie i nauczyciele muszą zachowywać co najmniej 1,5 odległości od siebie. Placówki mają też być odpowiednio wietrzone i dezynfekowane.

Skrócony czas kwarantanny

Inną ważną decyzją, która została przedstawiona przez szefa rządu w środę, była ta dotycząca skrócenia czasu kwarantanny. Nowe zalecenia skracają go z 14 do zaledwie 10 dni. Wytyczna ta dotyczy osób powracających z obszaru ryzyka, a także tych, które miały kontakt z zakażonym.

Premier zachęca do pracy zdalnej

Ponadto w mocy pozostają wszelkie ustalenia dotyczące pracy zdalnej. Rząd nadal jest zdania, iż mieszkańcy Królestwa Niderlandów powinni ją wykonywać, jeśli to tylko możliwe. Początkowo porada ta dotyczyła okresu od połowy marca do 1 września. Obecnie jednak premier podtrzymuje ją bezterminowo, wszystko z racji zwiększonej ilości infekcji w ostatnim czasie, która pokazuje, iż Holandia nie wygrała jeszcze z epidemią. W mocy pozostają również wcześniejsze obostrzenia między innymi te dotyczące zachowania odległości 1,5 metra czy rezerwacji miejsc w kawiarniach i restauracjach.