Prawie 200 budynków uszkodzonych po trzęsieniu ziemi

Jak podaje Groningen Mining Damage Institute, do godziny 17 w sobotę zgłosiło się do nich 191 gospodarzy raportujących o szkodach, jakie wyrządziło ostatnie trzęsienie ziemi w wiosce Wirdum o sile 3,1 i wstrząs wtórny, który pojawił się w Garrelsweer.

Obszar skutków

Spośród owych 191 raportów 126 pochodzi z tak zwanego obszaru skutków trzęsień. Jest to rejon bezpośredniego oddziaływania wstrząsu. Dotyczy on miejscowości takich jak Appingedam i Delfzijl, a także Wirdum i Garrelsweer. Oprócz tego Instytut otrzymał również kilka doniesień z Groningen. Tam wstrząs też był wyczuwalny, ale jego siła nie była duża. Odnalezione tam uszkodzenia mogą więc wynikać z jakichś wcześniejszych wstrząsów.
Zgłoszenia szkód mają różną skalę. IMG wskazuje, iż 7 z nich było bardzo niepokojących. Wskazywały one na ryzyko wystąpienia wyjątkowo niebezpiecznej sytuacji. Dlatego w obawie o możliwe zawalenia na miejsca natychmiast wysłano nadzór budowlany.

Otwarty ratusz

Z racji wstrząsu, jaki miał miejsce w sobotę o godzinie 4:17, władze otwarły w sobotę ratusz dla petentów. Lokalni włodarze nie chcieli bowiem mimo weekendu zostawić ludzi bez pomocy. „Wspaniale, że mieszkańcy przybyli, aby opowiedzieć swoją historię w odpowiedzi na silne trzęsienie ziemi zeszłej nocy” – informuje gmina w mediach społecznościowych.

Ludzie mogli więc „na gorąco” zgłaszać straty takie jak popękane ściany czy fundamenty. Wszystkie powstałe w wyniku wstrząsu szkody pokryje rząd wraz z firmą wydobywczą obsługującą miejscowe pola gazowe.

Zagrożenie hydrologiczne

Tak silny wstrząs niesie ze sobą nie tylko szkody w zabudowaniach. Zarząd wodny Noorderzijlvest rozpoczął intensywne sprawdzanie nabrzeży i śluz w promieniu 10 kilometrów od epicentrum w Wirdum. Wszystko po to, by sprawdzić, czy te konstrukcje nie zostały uszkodzone przez wstrząs. Uszkodzony wał może bowiem ustąpić pod naporem wody i nagle miejscowa społeczność musiałaby się mierzyć oprócz szkód górniczych również z wodami ewentualnej powodzi, która wlewa im się do domu. Na szczęście jednak analiza budowli hydrotechnicznych nie wykazała żadnych uszkodzeń.

Źródło:  Nu.nl