Mieszkacie w parku wakacyjnym? Być może nieświadomie pomagacie w praniu pieniędzy
Mieszkacie w parkach wakacyjnych? Być może nieświadomie pomagacie przestępcom. Okazuje się bowiem, iż takie niderlandzkie ośrodki są masowo wykorzystywane przez półświatek jako „przykrywki” do prania brudnych pieniędzy.
Holenderscy dziennikarze powołują się na poufny raport Regionalnego Centrum Informacji i Ekspertyz (RIEC) w Holandii Wschodniej. Centrum to prowadzi dla rządu w Hadze badania nad tak zwaną wywrotową, zorganizowaną przestępczością. Wyniki i analizy zawarte zaś w tym dokumencie nie pozostawiają złudzeń. Parki wakacyjne, w których bungalow często mieszkają nasi rodacy, są na szeroką skalę wykorzystywane przez przestępców jako ogromne pralnie pieniędzy pochodzących z nielegalnych źródeł.
Bierność
Co więcej, jak wynika z poszczególnych stron raportu gminy, na których terenie znajdują się owe ośrodki, nie robią praktycznie nic, by walczyć z taką formą legalizacji „lewych” dochodów. Z jednej strony samorządowcy mają nie posiadać wiedzy i mechanizmów mogących się temu przeciwstawić. Z drugiej władze patrzą też na zalety i dochody, jakie owe parki generują do lokalnego budżetu.
Jak to działa
Jak działa cały mechanizm? Przestępcy kupują domki wakacyjne, albo nawet całe parki. Następnie piorą w nich pieniądze. Jak? Inwestując zyski, np. ze sprzedaży narkotyków w remonty, modernizacje, polepszenie standardów nieruchomości. Gdy zaś to zrobią, po prostu je oferują. Dzięki temu zainwestowane pieniądze z nielegalnych źródeł wracają do nich z zyskiem w formie w pełni legalnej sprzedaży nieruchomości lub wynajmu turystom, czy pracownikom migrującym.
Sam zaś zakup nieruchomości przez półświatek też często pozostaje poza zasięgiem wzroku władz. Okazuje się bowiem, iż kupno i sprzedaż domków często nie są rejestrowane w księdze wieczystej. Transakcje te nierzadko odbywają się też gotówkowo, co również utrudnia ich namierzenie.
Wszystko to sprawia, iż holenderscy mafiosi już tak długo piorą w ten sposób pieniądze, iż obecnie bardzo trudno jest udowodnić, iż kilka, kilkanaście lat temu ktoś nabył i wyremontował nieruchomości „brudną forsą”.
Walka z procederem
Z raportu wynika, iż w ten sposób przestępcy uprali miliony euro. Robili to zaś często przy aplauzie władz. Samorządy chcą bowiem, by w ich rejonie rozwijała się turystyka. Goście w parkach wydają bowiem pieniądze w mieście i napędzają tamtejszą gospodarkę. Lepszy zaś komfort, modernizacja parku wakacyjnego to zaś większa szansa na napływ turystów.
Należy jednak z tym skończyć. RIEC chce, by gminy zaczęły walczyć z przestępczością, a nie skupiać się tylko na korzyściach płynących z turystyki. Dlatego też parki wakacyjne muszą być poddawane częstszej, szczegółowej kontroli. Władze też powinny nie bać się cofać pozwoleń na wynajem czy nie wydawać nowych zezwoleń na tworzenie takowych obiektów, gdy tylko pojawi się podejrzenie, że mogą być one finansowane z nielegalnych źródeł.
Źródło: Nu.nl