Pracujesz w tej branży? Dostaniesz rekordową podwyżkę!
Chyba każdy pracownik chciałby dostać podwyżkę. W Holandii z racji na porozumienia zbiorowe przynajmniej raz w roku pracownik może liczyć na zwiększenie wysokości wypłaty. Zwykle jednak jest to kilka, maksymalnie kilkanaście procent. No chyba, że pracuje się jako bagażowy na lotnisku. Pracownicy tej branży mogą cieszyć się bowiem aż 33% wzrostem płac.
Rekord
Podwyżki te będą absolutnym rekordem. Rekordem, o którym nie śniło się nawet związkom zawodowym, bo te podchodząc do negocjacji, chciały dla pracowników niższych podwyżek, niż zaproponował pracodawca. Wedle bowiem ustaleń ludzie odpowiedzialni za transport walizek i załadowywanie i wyładowywanie ich z samolotów mają w ciągu dwóch lat otrzymać podwyżki o łącznej wartości 33% obecnego wynagrodzenia.
Akceptacja warunków
By personel bagażowy otrzymał wyższe wynagrodzenie, musi jedynie przyjąć warunki i zaakceptować ofertę pracodawcy. Związkowcy nie mają jednak wątpliwości, iż gdy przyniosą swoim członkom taką dobrą wiadomość, ci zgodzą się na nowe warunki placowe układu zbiorowego personelu zatrudnionego na lotnisku Schiphol, lotnisku w Eindhoven i lotnisku w Rotterdamie.
Nie tak idealnie
Skąd tak wysokie podwyżki? Organizacja pracodawców reprezentująca porty lotnicze wskazuje, iż tak wysokie podwyżki są niezbędne. Dzieje się tak z kilku powodów. Po pierwsze w przyszłym roku wzrośnie wysokość płacy minimalnej. Wielu zaś zatrudnionych przy obsłudze bagażu właśnie zarabiało na podobnym poziomie. Drugą kwestią jest to, co się dzieje na lotniskach. Praca bagażowego nie ma dobrego PR’u. W Holenderskich mediach było ostatnio głośno o ogromnym obciążeniu pracą tych ludzi i bardzo trudnych warunkach, w jakich ją wykonują. To zaś sprawiło, iż mało kto garnie się do tego zawodu. Gdy zaś dodać rosnącą liczbę pasażerów co powoduje jeszcze większe obciążenie obowiązkami, wielu ludzi zastanawiało się, czy w niej pozostać. 33% podwyżkami lotniska chcą im więc dać argument finansowy za tym, by nie porzucali pracy.
Inni też mogą liczyć na podwyżki
Oprócz pracowników bagażowych władze lotniska Schiphol podnoszą też pensje innym pracownikom. Wszystko po to, by sprawić, iż ludzie dzięki przyjaznej perspektywie finansowej pozostaną na swoim stanowisku. Wyższe płace mają być też „haczykiem” dla innych. Port lotniczy bowiem od dłuższego czasu boryka się z niedoborami kadrowymi.
Źródło: Nu.nl