Reguły dotyczące posiadania psa w Holandii
Wielu ludzi uważa, iż prawdziwy dom nie może obyć się bez psa. Duża część naszych rodaków przez lata wychowywała się z takim właśnie czworonogiem, dlatego też nie wyobraża sobie życia w Niderlandach bez tego najwierniejszego przyjaciela człowieka. Posiadanie zwierzaka w Królestwie Niderlandów jest jednak trochę bardziej skomplikowane niż u nas w ojczyźnie. Wiąże się również z kosztami, o których dla naszego dobra nie wolno zapominać.
Rejestracja psa
Po pierwsze każdy pies przybywający na teren Królestwa Niderlandów musi zostać zarejestrowany w ciągu 14 dni od przekroczenia granicy. To oznacza, iż po przywiezieniu psiaka z Polski musimy zgłosić się do gminy, w której mieszkamy i wypełnić wszystkie dokumenty z tym związane. Jeśli tego nie zrobimy, a życzliwy sąsiad zgłosi posiadanie psa, do drzwi może zapukać kontrola, która przypomni o obowiązku rejestracji zwierzęcia i wręczy nam bloczek z wypisanym mandatem. O rejestracji należy też pamietać gdy weźmiemy psa ze schroniska lub kupimy od hodowcy już w Holandii.
Po co rejestracja zwierzęcia? Holendrzy to pragmatyczny naród. Chcą wiedzieć kto i ile zwierząt ma u siebie. Za każde bowiem takie zwierzę należy opłacić podatek. Przynajmniej w teorii. Spis taki pozwala więc łatwo sprawdzać, kto zalega z opłatami. Gdy bowiem spóźnimy się z nimi, możemy liczyć się ze stosownym pismem wzywającym do opłacenia zaległych świadczeń na rzecz państwa z odsetkami. Dodatkowo zubożejemy jeszcze poprzez postępowanie mandatowe.
Podatek od psa
Dlaczego w akapicie wyżej napisaliśmy, iż podatek zapłacimy w teorii? Ponieważ w praktyce bywa z tym różnie. Podatek od psa zależy od prawa lokalnego. Mówiąc inaczej to gmina, w której mieszkamy decyduje, o jego wysokości i o tym, czy ów podatek pobierać. Na terenie Niderlandów znajdziemy samorządy, które całkowicie z niego zrezygnowały, takie, w których wynosi on 20-30 euro rocznie, ale i takie, gdzie koszty te przekraczają grubo ponad 120 euro. Należy więc po prostu udać się do urzędu miasta lub sprawdzić wszystko na samorządowych stronach internetowych. Niewiedza nie zwalnia bowiem od odpowiedzialności.
Chip i sterylizacja
Mniej więcej w tym samym czasie co obowiązkowe zarejestrowanie psa musimy go również zachipować. W Holandii problem bezdomnych psów praktycznie nie istnieje. Dzieje się tak z dwóch powodów. Po pierwszej dzięki chipowi bardzo łatwo odnaleźć właściciela. Po drugie Holendrzy są narodem, który kocha zwierzęta. Wałęsający się bez celu i właściciela pies jest natychmiast zgłaszany. W Holandii istnieją nawet całe stowarzyszenia poszukujące zaginionych psów tylko po to, by te mogły szczęśliwie wrócić do właściciela. Po trzecie, większość zwierząt jest w tym kraju sterylizowana, nie rozmnażają się więc bez potrzeby. Działanie to nie jest konieczne. Niemniej jednak ogromna presja na tego typu zabiegi spowodowała, iż od kilku lat jest to pewnego rodzaju niepisany standard, który pozwala uchronić się nie tylko przed niechcianymi szczeniakami, ale też problemami zdrowotnymi czworonogów (np. ropomacicze u suk).
Skoro wspominamy o problemach zdrowotnych, należy też pamiętać o szczepieniach. Obowiązkowe jest to przeciw wściekliźnie. Inne przeciwko, np. parawowirozie nie jest już wymagane. Niemniej jednak, jeśli z niego zrezygnujemy, mina weterynarza będzie co najmniej dziwna. Jest tu podobnie jak z kastracją. Psa po prostu się szczepi, by uniknąć cierpienia zwierzęcia. Koniec i kropka. Chcesz mieć psa, to jest niepisany obowiązek. Tym bardziej, iż leczenie zwierzęcia potrafi być bardzo drogie. Szczepienia są również niezbędne do wyrobienia psiego paszportu. Dokument ten zaś jest już od roku obowiązkowy w Niderlandach. Na zabiegi takie wiele klinik wprowadza roczny abonament. Firmy ubezpieczeniowe oferują zaś polisy dla zwierząt. Płacąc więc z góry można mieć wszystko nieco taniej.
Specjalne testy
Nie każda rasa psa jest dla każdego. Pies powinien być dobrany do naszego charakteru i trybu życia. Huski to zły wybór dla kanapowców, dla których wyjście z domu to kara. Warto o tym pamiętać kupując lub adoptując psa. Warto też pamiętać, iż psy tak zwanych „ras niebezpiecznych” wymagają obowiązkowego szkolenia w Holandii, a wyjście z nimi na spacer do parku wiąże się z określonymi zasadami bezpieczeństwa. A właśnie, wychodząc z psem na spacer sprzątamy po nim. Kupa na chodniku nie świadczy o wychowaniu, psa a o wychowaniu właściciela.
O tym też należy pamiętać
W teorii to wszystko, o czym należy pamiętać, decydując się na psa. W praktyce jest jednak jeszcze parę ważnych uwag. Wielu Holendrów lubi spokój. Warto więc, by nasz czworonóg był dobrze wychowany. Uciążliwe szczekanie czy wycie godzinami w nocy nie tylko nie przysporzy przychylności sąsiadów, ale może też zakończyć się postępowaniem mandatowym, a w skrajnych przypadkach nawet eksmisją. Pies powinien być zadbany i zdrowy. Jak pisaliśmy wyżej, mieszkańcy Niderlandów kochają psy. Jeśli zobaczą, iż nie potrafimy zająć się naszym pupilem, możemy liczyć się z kontrolą.