Policyjne naloty w Duindorp, w Hadze
Policja w Duindorp zamiast bronić ulic wykonuje kontruderzenie w awanturników. Funkcjonariusze dokonują nalotów na mieszkania zadymiarzy w Hadze.
Nocne zamieszki
Od paru dni w haskiej dzielnicy Duindorp jest wyjątkowo niespokojnie. Od weekendu młodzi ludzie wyrażają tam swoje niezadowolenie z powodu decyzji lokalnych władz. Samorządowcy w porozumieniu z organizacją, która rok rocznie zajmuje się przygotowaniem noworocznych ognisk, podjęli decyzje, by wielki stos na przełomie 2019 i 2020 nie zapłonął. Władze zarzuciły bowiem organizatorom braki w odpowiednim przygotowaniu imprezy oraz luki w rzetelnym wypełnianiu regulaminu, co w ubiegłym roku zakończyło się niezbyt miło nie tylko dla twórców imprezy, ale i burmistrza dzielnicy.
Koniec ogniska
Decyzja o braku ogniska spowodowała wzburzenie wśród lokalnej młodzieży, która postanowiła wyjść na ulicę. Pierwsze, większe zamieszki rozpoczęły się w niedzielę, gdy to młodzi ludzie zbudowali blokady na drogach, podpalali kosze na śmieci i niszczyli samochody. Z dymem poszedł też mały bar szybkiej obsługo. Przeciwko wandalom skierowano jednostki prewencji. Funkcjonariusze ubrani w kaski i uzbrojeni w tarcze i pałki wprowadzali ład na ulicach. Trwało to jednak tylko do kolejnego wieczoru, gdy znów dochodziło do incydentów z udziałem wściekłego tłumu.
Zatrzymania
W sumie od niedzieli funkcjonariusze zatrzymali kilkadziesiąt osób. Co znaczące dla tego protestu, większość z nich to młodzież. Pewnym symbolem tych wydarzeń jest 9-letni chłopczyk. Dziecko zostało zatrzymane przez policję z powodu nawet nie tego, że uczestniczyło w zamieszkach, ale tego, iż było uzbrojone w koktajle Mołotowa. Funkcjonariusze oprócz niego zatrzymały jeszcze kilkanaście innych nastolatków, którzy rzucali w policję kamieniami i wykrzykiwali w stronę funkcjonariuszy groźby karalne. Z racji jednak na wiek protestujących zostawali oni po spisaniu natychmiast puszczani do domów.
Sytuacja zmieniła się we wtorkowy wieczór. Wtedy to, zamiast bronić się, policja dokonała nalotów w kilku domach w dzielnicy Duindorp. Najprawdopodobniej funkcjonariusze chcieli uderzyć w inspiratorów całej akcji, którzy podjudzają do przemocy okoliczną młodzież. Oprócz tego mundurowi zatrzymali kolejne kilka osób. Tym razem są to dorośli. Policjanci na chwilę obecną nie chcą jednak podawać żadnych innych, dodatkowych informacji, zasłaniając się dobrem prowadzonej sprawy.