Policja w Amsterdamie brutalnie rozbija nielegalną demonstrację

Policja w Amsterdamie brutalnie rozbiła nielegalną demonstrację. Protest rozpoczął się ok. 15.30 w Amsterdamie na Museumplein. W proteście uczestniczyło około tysiąca osób. Pomimo wezwań policji do rozejścia się, protestujący pozostali na miejscu protestu. Demonstranci obrzucili policję kamieniami oraz petardami, co przyczyniło się do zaangażowania jednostek mobilnych (ME), jednostek konnych oraz armatek wodnych.

Po pierwszym uderzeniu zmasowanych sił policyjnych, grupa demonstrantów opuściła amsterdamskie Museumplein i schroniła się w okolicznych uliczkach. Tam również miały miejsce liczne zamieszki i starcia z policją.

’Nooit meer kabinet Rutte’

Pierwotnie protest miał zostać zorganizowany pod hasłem "Nigdy więcej rządu  Rutte", jednak po upadku holenderskiego rządu hasło ulagło deaktualizacji. Pomimo tego, prawie tysiąc osób zjawiło się w celu manifestacji przeciwko polityce rządu.

Organizatorzy protestu uzyskali zgodę na manifestacje jedynie w Westerpark. Tam mogło zgromadzić się co najwyżej 500 osób, a oczekiwana liczba demonstrantów sięgała prawie tysiąca osób. Pierwsze grupki demonstrantów zaczęły pojawiać się na Museumplein w okolicach godziny 13.30. Protestujący nie zachowywali odstępu ani nie nosili maseczek, dlatego też włodarze gminy Amsterdam polecili służbom porządkowym "rozbicie" protestu.

Policja wezwała protestujących do opuszczenia placu, a po około godzinie czasu jednostki policji wkroczyły do akcji.

Od Pawła otrzymaliśmy film i kilka zdjęć. Zobaczcie sami co się tam działo!

©Paweł

©Paweł

©Paweł

©Paweł

©Paweł

Przeciwko obostrzeniom koronowym

W proteście uczestniczyli zarówno przedsiębiorcy, antyszczepionkowcy jak i zwykli ludzie zmęczeni długim lockdownem oraz polityką władz. Jeden z demonstrantów miał transparent "Szczepionka na COVID = TRUCIZNA", a jeszcze inny miał tabliczkę z napisem "TRUMP".
Protest zakończył się około godziny 16.