Pod ostrzałem, czyli dziesięć pytań do…. Moniki Stępień reżyserki Samen.pl

KrzysztofSkoczylas

2 kwietnia 2022

„Pod ostrzałem” to nowy projekt Głosu Polski. W którego ramach nasza redakcja stawia na „celowniku” polityków, celebrytów, ludzi sportu i kultury. Na pierwszy ogień idzie zaś kobieta, dzięki której wszyscy możemy śmiać się z ekranowych perypetii naszych rodaków. Przed Państwem Monika Stępień – reżyserka serialu Samen.pl

Ekipa serialu Samen.pl zakończyła w lutym casting do kolejnych odcinków serialu o perypetiach Polaków starających się ułożyć sobie życie w Holandii. Z początkiem marca ruszyły zaś zdjęcia do finałowych odcinków sezonu. Pierwszy z nich będziemy mogli obejrzeć raptem już za kilkanaście dni. Co w nim zobaczymy? Tego Państwu nie zdradzimy, by nie popsuć Wam zabawy. Wspomnimy tylko, iż na widzów czeka dość duży twist fabularny. Zresztą przedsmak tego możecie zobaczyć na nowym zwiastunie, zamieszczonym poniżej. Sam zaś szósty epizod będzie miał premierę już w sobotę, 23 kwietnia 2022, o 10:00 na kanale YouTube serialu Samen.pl

Pod Ostrzałem

W ramach serii „Pod ostrzałem” zadamy naszym rozmówcom 10 pytań. Te będą dotyczyć dosłownie wszystkiego. Od kwestii zawodowych, poprzez plany na przyszłość, po pytania światopoglądowe i dotyczące popkultury. By więc nie przedłużać, zaczynamy. Jako że pytań, wraz z „rozgrzewkowym” jest jedenaście, ich adresat może odmówić odpowiedzi na jedno z nich.

Pytanie na rozgrzewkę

Czy żółw bez skorupy jest nagi, czy bezdomny? 😊

A wiecie, że jak byłam mała to się intensywnie zastanawiałam jak żółw wygląda bez skorupy 🙂

Seria pytań

W ostatnim castingu wzięło udział 97 chętnych, czy jest ktoś kogo zapamiętała Pani w szczególny sposób, a mimo to nie dostał się do obsady? Jeśli tak, to czym tak wrył się w pamięć?

Odpowiem nieco przewrotnie. Pamiętam dwóch panów, którzy w wysłanych do nas filmikach nie zrobili na nas wrażenia i postanowiłam ich nie zapraszać na casting stacjonarny. Im natomiast tak bardzo zależało, że postanowili napisać, zadzwonić i zrobić wszystko, żeby móc się nam zaprezentować. Teraz sobie nie wyobrażam serialu bez nich. Mowa o Tadeuszu i Jarku.

Samen.pl porusza spawy związane z radościami i smutkami naszych rodaków w Holandii. Jak do tych nagrań podchodzą sami Polacy mieszkający w Niderlandach? Czy Polak potrafi śmiać się sam z siebie?

Otrzymujemy różne reakcje. Są tacy, którym nie trzeba tłumaczyć że to jest satyra. I z takim odbiorem spotykamy się najczęściej. Zdarzają się też obrażalscy, którzy postać Sławomira traktują jako obrazę narodu polskiego, bo przecież wszyscy Polacy to znakomici fachowcy. O zgrozo, są też tacy, którzy serialu nie widzieli, ale chętnie dzielą się swoją opinią na jego temat.

Skąd pomysły na kolejne epizody serialu?

Cały serial powstał na bazie moich doświadczeń i to nadal będzie zbiór autentycznych sytuacji tyle, że rozdzielonych na różne postaci. Dojdzie sporo nowych, barwnych charakterów i wierzcie mi będzie wesoło.

Czy obecna sytuacja na świecie będzie rzutować na scenariusz kolejnych odcinków? Czy planuje Pani poruszenie kwestii ukraińskiej? Wielu naszych rodaków w Niderlandach zaangażowało się bowiem całym sercem w pomoc uchodźcom.

Obecna sytuacja bardzo wpłynęła na nas wszystkich.

Będziemy mieli akcent ukraiński w serialu, konkretnie w jedynej, poważnej scenie w całym sezonie. Pamiętajmy jednak że jesteśmy komedią i bardzo niezręcznie jest nam poruszać ten temat. Mieliśmy zaproszenie do kilku poważnych stacji (TV i radio) i to wszystko zostało na razie zawieszone z oczywistych względów, które rozumiemy i szanujemy.

Co sprawia najwięcej problemów podczas procesu produkcji każdego odcinka, co jest najbardziej czasochłonne? Nagrania na planie czy postprodukcja?

Ciekawe pytanie. To zależy od sceny. Są sceny, które powstają błyskawicznie bo wszyscy po kolei je uwielbiamy (od napisania do zmontowania). Niektóre zaś sceny są ważne, choć mniej widowiskowe czy śmieszne - tu spędzamy więcej czasu. Myślę, że ogólnie największym wyzwaniem są i będą ludzie. Różne charaktery, oczekiwania, temperamenty... Czasem na planie jest aż 40 osób i okiełznanie ich jest nie lada wyzwaniem...

Gdyby mogła Pani cofnąć czas i coś zmienić w swoim życiu dalej tworzyłaby Pani Samen.pl?

No oczywista oczywistość! Ja już się do tego długo zbierałam. Teraz wiem, że trzeba spełniać marzenia, a nie czekać aż inni wpadną na ten sam pomysł.

Czego Pani najbardziej nie lubi w naszych rodakach w Holandii, a za co ich uwielbia?

Uwielbiam nas za sarkazm i umiejętność kombinowania, nieszablonowego myślenia. Brakuje nam za to uśmiechu, często tolerancji. Jeszcze cały czas zdarza mi się słyszeć (o zgrozo) : "że prawdziwy Polak nie powinien tolerować LGBT". Średniowiecze.

Co Pani zdaniem najbardziej odróżnia Polskę od Holandii? Czy może mimo obiegowych opinii, oba te kraje i ich mieszkańcy są bardzo podobni do siebie?

Absolutnie inna planeta! My jesteśmy spontaniczni, nauczeni szukania rozwiązań. Holendrów natomiast cechuje zero empatii i przemożna potrzeba pouczania wszystkich dookoła. Lubię natomiast ich uśmiech, z którym poprostu łatwiej jest żyć (mimo że jest niezwykle powierzchowny). Kultura "small talku" też mi się podoba dzięki czemu mają wrodzoną łatwość nawiązywania kontaktów międzyludzkich.

Czego znad Wisły brakuje nad ujściem Mozy i Renu? Słodyczy, jedzenia, polityków? Za czym się najbardziej tęskni?

Polityków? A fuj! 🙂 Niczego nie brakuje. Rodzina jest codziennie na viedo-rozmowie. Wszystkie dobrodziejstwa mamy w polskich sklepach. A politycy niech zostaną gdzie są.