Pobity i pozostawiony na śmierć w Apeldoorn
W sobotę, kilka minut po północy, na rynku w Apeldoorn funkcjonariusze policji odnaleźli ciężko pobitego mężczyznę. 60-latek był w krytycznym stanie. Wszystko wyglądało na to, iż sprawca pozostawił go na pewną śmierć.
Atak w centrum Apeldoorn
W nocy z piątku na sobotę świadkowie poinformowali, iż na runku w Apeldoorn znajduje się ciężko ranny człowiek. Na miejsce natychmiast zostały wysłane jednostki pogotowia i policji. Medycy stwierdzili, iż stan ofiary jest ciężki, zagrażający życiu. Obrażenia były na tyle duże, iż jeśli nikt nie odnalazłby człowieka w ciągu najbliższych kilkudziesięciu minut, ofiara najprawdopodobniej zmarłby na skutek odniesionych ran.
Wstępne oględziny ciała wykonane przez ratowników wykazały również, iż 60-latek nie padł ofiarą nieszczęśliwego wypadku. Wszystko wskazywało na to, iż za jego stan odpowiadają osoby trzecie. Było to zdaniem pogotowia pobicie. Przybyła więc na miejsce policja natychmiast rozpoczęła śledztwo.
Zatrzymanie
Kilka godzin po odnalezieniu ofiary, stróże prawa zatrzymali 21-letnieg podejrzanego. Mężczyzna ten nie był w stanie podać rozsądnego wyjaśnienia dotyczącego tego, co się stało w nocy z 28 na 29 sierpnia. Z racji na niespójność zeznań człowiek ten pozostaje w areszcie. Policyjne śledztwo utknęło jednak w miejscu. Stan ofiary nie pozwala na jej dokładne przesłuchanie, a oficerowie nie mogą bazować na danych uzyskanych od być możne sprawcy pobicia. W efekcie policja szuka świadków całego zajścia. Liczy, iż być może ktoś z mieszkańców Apeldoorn widział coś, co może mieć związek z tą sprawą. Policjanci proszą, by zgłaszali się do nich wszyscy, którzy słyszeli jakieś krzyki, widzieli awanturę lub może nawet samo pobicie na rynku. Równolegle sprawdzany jest również monitoring. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, iż któraś z kamer w centrum miasta uchwyciła zajście lub mężczyzn będących w nie zamieszanych.
Lata więzienia
Na chwilę obecną nie jest jeszcze znane stanowisko prokuratury w tej sprawie. Oskarżyciel czeka na działania policji i informacje ze szpitala odnośnie stanu 60-letniej ofiary. Wiadomości te będą stanowić bowiem punkt wyjścia do postawienia zarzutów. W sytuacji tej można bowiem mówić zarówno o próbie rabunku, pobicia, a nawet usiłowania zabójstwa.