Pedofil kończy karę i prawie natychmiast atakuje 3 dziewczynki
Pedofil – 59 letni Paul B. został skazany przez holenderski sąd za swoje dewiacje i trafił do zakładu karnego a później do TBS. Gdy jednak skończył odsiadkę, jedną z pierwszych rzeczy co zrobił po wyjściu na wolność, było zaatakowanie trzech młodych dziewczyn. Czy tak powinien działać chwalony na całym świecie holenderski system penitencjarny? Czy niderlandzkie więzienia i jednostki TBS pozwalają na wypuszczenie na wolność zwyrodnialców, którzy zaraz po opuszczeniu zakładu karnego starają się nadrobić, związane z izolacją, przestępcze zaległości?
Holenderski system karny
Holenderski system penitencjarny różni się znacznie od tego, który znamy z Polski. Dwuosobowe cele z łazienkami, siłownie, baseny, sale gimnastyczne, biblioteki, dostęp do konsol, piłkarzyków, czy bilarda. Więzienia w królestwie tulipanów przypominają standardem schroniska młodzieżowe czy akademiki z naszych rodzimych miast. Złośliwi stwierdzają nawet, iż często standard tam jest nawet wyższy od tego co znają żacy w Polsce.
Wysoki standard zakładów karnych to jedno. Drugą kwestią jest system kar. Holenderskie sądy uważa się powszechnie za wyjątkowo łagodne. Kary dożywocia, czy nawet 25-letniego pozbawienia wolności są bardzo rzadko spotykane. Za zabójstwo sądy najczęściej skazują na tylko od 10 do 15 lat za kratami. Pobicia, napady, bójki, kradzieże i itp. przestępstwa również nieraz opiewają tylko na połowę czasu odsiadki znanego z Polski. Czemu tak się dzieje? Holendrzy wychodzą z założenia, iż ważniejsza jest nieuchronność kary niż jej długość. Skazany ma odbyć wyrok i się resocjalizować. Wszystko po to, by po wyjściu z zakładu był przykładnym obywatelem, wartościową częścią społeczeństwa, a nie oderwanym od rzeczywistości wrakiem człowieka, który większość swojego życia spędził za kratami, a nie na wolności.
TBS
Oprócz zakładów karnych sądy skazują ludzi również na kary grzywny, prac społecznych czy TBS. Ten ostatni środek jest wyjątkowo ciekawy. Można go porównać do zamkniętego zakładu psychiatrycznego. To tam przestępca, jeśli ma problemy natury psychicznej, przechodzi proces leczenia i resocjalizacji. Udział w terapiach dla osób odpowiedzialnych za przemoc domową, gwałcicieli czy pedofilów jest obowiązkowy. Czas zaś spędzony w TBS nie zależy od sądu, a od tego jak zachowuje się skazany i jak jego postępy będą oceniać jego opiekunowie. W skrajnym przypadku może więc spędzić tam całe dekady. Wszystko po to by, gdy wyjdzie, nie popełnił więcej czynów zabronionych. Okazuje się jednak, iż system ten nie działa w praktyce tak dobrze jak Holendrzy by chcieli, o czym dobitnie wskazuje sprawa Paula B.
Atak na trzy dziewczynki
Pedofil z Rotterdamu, po odbyciu przymusowej opieki pielęgniarskiej, udał się tego lata do swojej matki w Dordrechcie. Tam pojechał skuterem na wycieczkę po okolicy. Zamiast jednak podziwiać widoki i relaksować się przejażdżką, zaatakował trzy młode dziewczyny.
Pierwsza ofiara, 11-letnia dziewczynka z Dordrechtu, bawiła się na placu nad rzeką w rejonie ulicy Colorado, w dzielnicy Stadspolders, 5 lipca ubiegłego roku. W pewnym momencie dookoła placu zaczął jeździć dorosły mężczyzna na skuterze. Człowiek ten zbliżał się coraz bardziej, aż nagle przystanął obok 11-latki i złapał ją za piersi. Potem szybko odjechał, zanim nastolatka zdołała wezwać pomoc. Jeszcze tego samego dnia policja otrzymała informacje, iż do podobnych incydentów doszło odpowiednio w Papendrecht i Alblasserdam. Tam również ofiarami padły młode dziewczynki. Musiał to być więc ten sam pedofil.
Poszukiwania sprawcy
Opisany przez dziewczynki pedofil doskonale pasował do rysopisu 59-letniego mężczyzny, który przebywał u swojej matki w okolicy. Rozpoczęły się poszukiwania. Mężczyznę aresztowano. Proces miał zacząć się już w październiku. Opóźniono go jednak, by podejrzanym recydywistą mogli zająć się psychiatrzy. Mężczyzna na początku się opierał, ale gdy dowiedział się, że znów grozi mu TBS zmienił zdanie. Na pytanie sądu, dlaczego to robi powiedział tylko, iż „Chcę pokazać, że nie jestem zboczeńcem, ale głupią osobą, która zrobiła głupią rzecz”. Dodał również, iż to był impuls i że przestał brać tabletki hamujące libido. Wszystko to wskazuje na to, iż człowiek ten pomimo odsiadki i leczenia się nie zmienił się. Nadal jest przestępcą seksualnym polującym na dzieci.
Dziura w przepisach
Pedofil znów zostanie najprawdopodobniej skazany przez sąd na więzienie i TBS. Odsiedzi wyrok, przejdzie leczenie i znów wyjdzie na wolność. W niderlandzkim sądownictwie nie ma bowiem dożywocia za tego typu przestępstwa. TBS też z czasem musi się skończyć, jeśli skazany wykazuje poprawę lub jak było w tym przypadku, udaje ją. Wszystko to oznacza, iż za kilkanaście lat czyjaś córka znów najprawdopodobniej padnie ofiarą Paula B., dlatego też matka jednej z ofiar apeluje, by znowelizować przepisy tak, by mieć takich ludzi cały czas pod stałym policyjnym nadzorem. Tak by pedofil nie wrócił na drogę przestępstwa.
Nowy GlosPolski.nl to także Ogłoszenia dla Polaków w Holandii
Po ponad 2 latach testów, w listopadzie 2020 uruchomiliśmy całkowicie nowy GlosPolski.nl. Rozbudowaliśmy część informacyjną, aby jeszcze łatwiej dostarczać aktualne informacje z Holandii. Zoptymalizowaliśmy wygląd naszego portalu do telefonów komórkowych oraz uruchomiliśmy dział ogłoszeń specjalnie dla Polaków w Holandii.
Postawiliśmy na wygodę i łatwość wyszukiwania zarówno na tradycyjnym laptopie jak i na telefonach komórkowych czy tabletach. Po prostu działa 🙂
Zlokalizuj mnie! Fryzjer, kosmetyczka lub hydraulik blisko Ciebie
W Holandii w zasadzie każda ulica i budynek ma swój własny kod pocztowy, to bardzo ułatwia znalezienie poszukiwanego miejsca. Warunkiem jest znajomość kodu pocztowego, co jednak gdy jesteśmy w innej dzielnicy? Z pomocą przychodzi nam funkcja "zlokalizuj mnie", dzięki GPS w Twoim telefonie nasza wyszukiwarka lokalizuje Twoją pozycję. Następny krok to wybór czego szukasz.
Mieszkanie, pokój do wynajęcia w Rotterdamie lub w Hadze?
To prostsze niż myślisz! Wystarczy wybrać odpowiednią kategorię np: Wynajmę mieszkanie / pokój / mieszkanie, wprowadzić kod pocztowy np. 3073PD dla Rotterdam, określić zasięg wyszukiwania w kilometrach i otrzymujemy listę wyników. Masz dodatkowe oczekiwania? Wpisz frazę w pole "czego szukasz" i kliknij: szukaj. Otrzymasz spersonalizowane wyniki. Ostatni krok należy wyłącznie do Ciebie - kontakt z osobą wystawiającą ofertę. Powodzenia!
Praca w Holandii, ogłoszenia dla Polaków!
Znalezienie pracy w Holandii jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Nie musisz przeglądać dziesiątek stron agencji pośrednictwa pracy, ponieważ GlosPolski.nl to agregator wszystkich ogłoszeń o prace dostępnych na rynku. Dbamy o to, aby wszystkie sprawdzone oferty znalazły się na naszym portalu.
Z pomocą naszej wyszukiwarki znajdziesz nową pracę blisko swojego domu lub w dowolnie wybranym miejscu w Holandii. Otrzymasz wyłącznie wyniki, które będą zgodne z Twoimi oczekiwaniami.
Zobacz 30-sekundowy filmik o tym jak działa nasza wyszukiwarka.