Parada Kwiatów Bollenstreek 2023

Bollenstreek 2023

W minioną sobotę miała miejsce Bollenstreek, czyli Parada Kwiatów, zwana też inaczej Paradą Krokusów. Ta coroczna impreza, organizowana w regionie Bollenstreek w Holandii, przyciąga tysiące turystów z kraju i ze świata. Region, który słynie z uprawy tulipanów, krokusów i hiacyntów chwali się nimi w wyjątkowo niekonwencjonalny sposób.

Kwiaty jak farby

Każdy z nas zapewne widział obrazy pięknych kwietnych pól w Holandii. Wielu również miało okazję podziwiać kwietne alejki w Keukenhof. Organizatorzy Bollenstreek podchodzą do sprawy inaczej. Korzystają oni z kwiatów jako narzędzia, jako farby. Jak to rozumieć? Pokazują oni kwiaty nie jako same w sobie. Co roku uczestnicy parady budują duże, kilkumetrowe platformy, na których pojawiają się postacie z bajek, zwierzęta, miejsca czy wydarzenia historyczne. Wszystko to stworzone jest z kwiatów. Każdy kolor, jaki tam widać nie jest farbą, a główkami tulipanów, żonkili czy innych kwiatów ułożonych jeden obok drugiego.

Trasa

Taki kolorowy korowód, wpisany w 2021 roku na listę światowego dziedzictwa niematerialnego Unesco, pokonuje około 40-kilometrową trasę zaczynając w Noordwijk i kończąc w Haarlemie. Wszystko odbywa się przy muzyce, w radosnej atmosferze święta, w którym bawią się nie tylko ludzie na platformach, ale i zebrani wokół nich widzowie.

Bollenstreek 2023

Podczas tegorocznej parady, która zaczęła się tuż przed godziną 9 w Noordwijk pogoda nie rozpieszczała. Prognozy zapowiadały ulewne deszcze, więc wielu zebranych miało poncza przeciwdeszczowe i parasole w pogotowiu. Na szczęście jednak nie doszło do oberwania chmury i barwny korowód ruszył w 42-kilometrową trasę. W akompaniamencie orkiestr dętych 16 dużych, kolorowych platform i 30 ukwieconych samochodów powoli potoczyło się drogą.

Królowa

W imprezie, która swój początek ma w 1947 roku kiedy to na drogę wyjechała pierwsza przystrojona platforma, wzięła czynny udział również królowa. Monarchini nie machała jednak do przejeżdżającej kawalkady z trybun, a w środę, przed imprezą, na swoją własną prośbę pomagała przygotowywać jedną z platform. Królowa Máxima brała udział jednak tylko w ostatnich szlifach. Prace nad platformami zaczynają się zwykle bowiem już w grudniu.

Źródło:  Nos.nl