Nowe objawy COVID-19

WHO i Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska (RIVM) poinformowały, iż pojawiły się nowe objawy COVID-19. Zakażenie koronawirusem można obecnie rozpoznać również po utracie smaku i zapachu u chorego.

Najnowsze wiadomości z Holandii podane przez RIVM wskazują, iż nowe objawy COVID-19 to utrata powonienia i smaku u chorego. Służby zauważają bowiem takie przypadki u zdiagnozowanych pacjentów walczących z wirusem rodem z „Kraju Środka”. Eksperci nie są w stanie jednak dokładnie określić, jak często pojawia się ten objaw. Dlatego też nadal proszą, by kierować się w głównej mierze kaszlem i gorączką. Jeśli te wystąpią kontaktować się z GGD.

Nie zawsze

Jak wskazuje RIVM, niektórzy pacjenci wskazują, iż nagle stracili smak, odczuwają go inaczej, słabiej. Podobnie jest również z zapachem. Nos jest nie tyle zatkany, co jakby wyłączony, jakby ktoś przykręcił pokrętło odpowiadające za czułość. Lekarze apelują jednak, by pamiętać, iż objawy te nie oznaczają od razu pojawienia się koronawirusa. Takie "nowe objawy" mogą występować również przy innych infekcjach dróg oddechowych. Należy je więc postrzegać jako czynnik potwierdzający. Jeśli oprócz gorączki i kaszlu pojawią się zaburzenia smaku i powonienia można mówić o wysokim prawdopodobieństwie zakażenia koronawirusem.

Brytyjskie badania

Nowe objawy COVID-19 wskazane przez WHO i RIVM to pokosie badań przeprowadzonych na Wyspach Brytyjskich. Angielscy naukowcy z King's College London przeanalizowali 400 000 przypadków ludzi, którzy w aplikacji do diagnozowania koronawirusa zaznaczyli pojawienie się u nich co najmniej jednego podejrzanego symptomu. Około 20% z tej grupy ryzyka wskazało właśnie na utratę smaku i węchu. Pacjenci ci zostali poddani dalszym badaniom, obserwacji i testom na obecność patogenu. W rezultacie tylko 300 chorych, którzy faktycznie zakazili się chińskim wirusem, miało problemy z powonieniem i smakiem. Większość więc z tych przypadków była spowodowana innymi schorzeniami, a nawet czasami hipochondrią obywateli Wysp.

Pozostań w domu

Wydaje się więc mało prawdopodobne, by samoistne pojawienie się problemów ze smakiem i zapachem zdradzało zakażenie patogenem. Niemniej jednak RIVM woli nie ryzykować. Holendrzy zalecają swoim rodakom, aby jeśli wystąpią u nich takie nagłe problemy bez pojawienia się np. kataru, pozostali w domu o ile to możliwe.