Nowe mieszkania dla pracowników migrujących

Nowe mieszkania dla pracowników migrujących

Agencja pracy Goodmorning zamierza zakwaterować 250 swoich podwładnych w parku biznesowym w Etten-Leur. Budynek, który miałby stać się nowym „polen-hotelem”, z wieloma mieszkaniami dla przybyszów z zagranicy, znajduje się on przy Parallelweg.

rozliczenie podatku z Holandii

Nowy pomysł

Idea ta została zaprezentowana w środowy wieczór. Pomysł zakłada, iż pokoje dla pracowników migrujących z Polski, Rumuni czy Hiszpanii powstaną już w 2023 roku. Wszystko dzięki przeróbce i adaptacji pustego biurowca Parallelweg 13, w którym wcześniej działalność administracyjną prowadziła pobliska firma Flowservice. Po remoncie w budynku miałoby się w nim znaleźć 125 miejsc noclegowych. Pozostała pula, 125 łóżek miałaby zostać oddana do użytku później, przy okazji rozbudowy na obszarze przemysłowym bazy noclegowej.

 

Mieszkania pod dyskusję

Powstałe w ten sposób mieszkania będą pierwszym zakwaterowaniem na dużą skalę dla pracowników migrujących w Etten-Leur, rejonie, gdzie brakowało lokali, w których można by przyjąć gastarbeiterów. Propozycję takiego zagospodarowania wspomnianego wyżej biurowca przekazano już władzom gminy. Ta nie powinna mieć oporów, by wyrazić zgodę na takowe działanie. Rozwiązuje bowiem ono kilka lokalnych problemów. Od wyprowadzenia migrantów z miasta, gdzie zasiedlając przeładowane mieszkania byli często problematyczni dla sąsiadów, po zniwelowanie niedoborów personalnych na tamtejszym rynku pracy. Wedle zapisów biurowiec miałby początkowo pełnić funkcję mieszkalną przez dekadę, by później można było okres ten wydłużyć o pięć lat.

 

Pozytywny odbiór

Pomysł ten nie został przedstawiony tylko i wyłącznie gminie i udziałowcom, ale również mieszkańcom regionu. Tym ostatnim, jak można było się spodziewać, bardzo przypadł on do gustu. Agencja pracy wskazała bowiem, iż gdy powstanie ten hotel, będą oni mogli zwolnić około 10 domów zajmowanych przez migrantów w dzielnicach mieszkalnych. Na spotkaniu tym padł też pomysł, by puste domy wyremontować i korzystając z agencyjnych przeróbek stworzyć z nich „startery”,  mieszkania dla młodych chcących iść na swoje.

 

Win win

Można więc powiedzieć, iż w Etten-Leur doszło do zaskakującej sytuacji, którą można określić mianem „win – win”, w której wszyscy zyskują. Gmina i lokalni mieszkańcy pozbywają się migrantów, firmy z obszaru przemysłowego mają pracowników dosłownie za płotem, a agencja pracy może zaoferować swoim podwładnym lepsze warunki zamieszkania w niższej cenie, co jest nie bez znaczenia podczas rekrutacji.

 

Źródło:  Ad.nl