Nowa mutacja Omikron już w Holandii

Koniec epidemii koronawirusa w Holandii

Wiele krajów Europy zawiesza połączenia z Republiką Południowej Afryki, po tym jak odkryto tam Omikron nową groźną mutację COVID-19. Loty do i z RPA zawiesili również Holendrzy. Niemniej jednak w dwóch ostatnich rejsach do Niderlandów przyleciało w sumie około 600 pasażerów z tego kraju położonego na południowym krańcu „Czarnego Lądu”. Wśród nich służby epidemiologiczne wyłapały 61 zakażonych koronawirusem. Czy to oznacza, iż nowa mutacja jest już w Niderlandach? Tak.

rozliczenie podatku z Holandii

W miniony piątek holenderskie ministerstwo zdrowia wprowadziło zakaz lotów do krajów rejonu południowej Afryki. Wszystko dlatego, iż w sześciu państwach tego obszaru odkryto nowy wariant COVID-19. Został on nazwany przez WHO Omikron i jak wskazują pierwsze badania, jest on wyjątkowo zjadliwy.

 

Nowa odmiana COVID-19 pod nazwą Omikron już w Holandii. Zdiagnozowaną ją u 14 pasażerów przybyłych lotami KLM z RPA.

 

W powietrzu

Decyzja ministra została wprowadzona w trybie natychmiastowym. Pozwolono jednak wylądować w Holandii dwóm maszynom KLM, które były już wtedy w drodze z RPA. Ich załogi i pasażerowie zostali jednak poddani testom na obecność wirusa. Wyniki badania nie pozostawiły wątpliwości, 10% przybyszy było zakażonych COVID-19.  W efekcie całą grupę, ponad 600 osób, umieszczono na kwarantannie w jednym z hoteli.

Omikron

Czy jednak wśród chorych są nosiciele nowego szczepu wirusa? Jak wskazał w sobotę wieczorem RIVM wstępne wyniki potwierdzają, iż w grupie zakażonych co najmniej jedna osoba jest nosicielem nowej odmiany patogenu. Nieoficjalnie mówiło się o kilku, a nawet kilkunastu nosicielach. W niedzielny poranek nie było to jednak jeszcze pewne w 100%. By bowiem mieć absolutną pewność, RIVM musiał przeprowadzić dodatkowe badania i analizy. Ich wyniki pojawiły się dopiero wieczorem 28 listopada. Wykazały one, iż aż 14 pasażerów z 61 jest nosicielami Omikron’u.

 

Jest czego się bać?

WHO nazywa Omikron „niepokojącym”. Pierwsze analizy wykazują bowiem, iż jest bardziej zaraźliwy niż już znane warianty. Nieoficjalnie mówi się również, że wykazuje on większą odporność na szczepionki. Wiadomość tę dementuje jednak minister zdrowia RPA, wskazując, iż nie ma na to niezbitych dowodów. Zaznacza jednak też, iż z racji tego, że jest to nowa mutacja, przeprowadzono u niego w kraju tylko wstępne badania i jest jeszcze zbyt mało danych, by mieć co do tego pewność.
Jeśli jednak potwierdzą się informacje o zjadliwości, Omikron może wyprzeć wariant Delta na świecie powodując, iż zakazi się jeszcze więcej osób.

źródło: Ad.nl
źródło: Nu.nl