Niemcy, tak jak Holendrzy, będą walczyć klejem

Niemcy, tak jak Holendrzy, będą walczyć klejem

Kilka lat temu pisaliśmy o pladze ataków na bankomaty w Królestwie Niderlandów. Nie było wręcz tygodnia, by w Holandii złodzieje nie starali się dostać do ukrytych w urządzeniu pieniędzy. Niderlandzkie banki znalazły jednak sposób jak walczyć z tą plagą. Teraz z ich doświadczeń chcą skorzystać Niemcy. Oni również sięgną po klej.

Królestwo Niderlandów walczyło z plagą ataków na bankomaty na różne sposoby. Banki ograniczały liczbę urządzeń, wyłączały je na noc, czy w końcu faszerowały je klejem, tak by w razie eksplozji znajdujące się w nim pieniądze do niczego się już nie nadawały. To ostatnie sprawiło, iż tego typu incydenty przestały mieć miejsce w Holandii. Nie zniechęciło to jednak rabusiów okradających tego typu sprzęt. Ci po prostu przenieśli się za granicę i zaczęli działać w Niemczech.

 

Sparkasse

Wszystko to sprawiło, iż sytuacja u naszego zachodniego sąsiada zrobiła się bardzo nieprzyjemna. Banki zgłaszają ogromne straty z racji eksplozji bankomatów. Często na skutek tego typu incydentów cierpią również postronni właściciele budynków, w których ściany były wbudowane automaty wydające pieniądze. Niemiecki bank Sparkasse powiedział więc dość. Sieć zamierza skorzystać z holenderskiego sposobu i używać kleju w swoich bankomatach.

 

Zielone światło

Zgoda na użycie kleju wydał zresztą oficjalnie niemiecki bank centralny. Rozwiązanie to ma być swoistą bronią ostateczną. Wcześniejsze działania, takie jak wyłączanie urządzeń na noc, czy nawet instalowanie przy nich monitoringu nic nie dawało.

 

Na rozpałkę

Jak działa metoda na klej? W momencie wybuchu do skrzyni z pieniędzmi wlewany jest szybkoschnący klej. W efekcie przestępcy jedyne co mogą wyciągnąć z bankomatu to poklejoną „cegłę” z banknotów. Nie ma fizycznej możliwości, by oddzielić poszczególne nominały. W efekcie cała zawartość bankomatu może mieć co najwyżej tylko wartość opałową, a to również z racji na owy klej może być wysoce wątpliwe.

 

Przyśpieszone pracę

Sparkasse zaraz po zgodzie Banku Centralnego przystąpił do pracy, by zmodyfikować bankomaty. Równolegle z tym Holenderska i Niemiecka policja prowadzą dochodzenia mające na celu zatrzymanie sprawców tego typu ataków. W ubiegłym roku wspólne śledztwo pozwoliło ująć dziewięć osób podejrzanych o ataki w Niemczech. Wszyscy oni mieszkali w Holandii. Mimo jednak tych działań bankomaty na zachód od Odry nadal wybuchają.

 

 

Źródło:  Nu.nl