Największa choinka na świecie rozbłysła w IJsselstein

Największa choinka na świecie rozbłysła w IJsselstein

W sobotę wieczorem mieszkańcy IJsselstein i goście przybyli do miasta mogli podziwiać zapalenie lampek na najwyższej choince na świecie. Ową choinkę trzeba tu jednak wziąć w pewien cudzysłów 25 lat temu pomysłowi Holendrzy postanowili przerobić prawie 370-metrową Gerbrandytoren (wieżę transmisyjną), w świąteczne drzewko przystrajając ją lampkami w kształt choinki. W ten sposób powstało najwyższe bożonarodzeniowe drzewko wpisane do Księgi Rekordów Guinnessa.

W sobotę chwilę po godzinie ósmej wieczorem, zebrani mogli zobaczyć tysiące zapalonych lampek. Jak przekazał rzecznik fundacji De Grootste Kerstboom odpowiedzialnej za ten projekt wszystko poszło gładko i światełka zabłysły tak, jak powinny. Lampki zaś na tej nietypowej choince w tym roku włączyli piosenkarze Berget Lewis i Trijntje Oosterhuis.

 

Jest co podziwiać

Wieża, na bazie której powstała choinka, ma w najwyższym punkcie 366,8 metra. Dlatego też przygotowanie instalacji nie było takim prostym zadaniem. Od ćwierćwiecza stowarzyszenie stara się sprostać temu projektowi. Owszem, czasem pojawiają się większe lub mniejsze problemy, ale zwykle drzewko zawsze rozbłyskuje tysiącami lampek. Zwykle, ponieważ były też lata, w których choinka nie zabłysła. Tak stało się, np. w 2017 roku, kiedy w wieżę uderzył piorun, który zniszczył cały system świetlny.

Skąd najlepiej podziwiać tę świąteczną iluminację? Z racji na jej ogrom warto nabrać trochę dystansu, by móc obejrzeć ją w całej okazałości. Można więc pokusić o wyjazd za miasto. Jak daleko? Przy dobrej pogodzie i dużej widoczności choinkę widać nawet z mostu Brienenoord w Rotterdamie.

Bez ludzi nie byłoby to możliwe

„Drzewo jest ważne dla regionu. Dla wielu osób oznacza początek okresu bożonarodzeniowego” – mówi rzecznik fundacji dziennikarzom Nu.nl. Wskazuje on również, iż gdyby właśnie nie miejscowa społeczność w tym roku nie byłoby choinki. Cała inwestycja jest bowiem opłacana z datków darczyńców. Jak wskazał, tysiące ludzi wpłaciło od pięciu do dwudziestu pięciu euro na ten cel. W akcję włączyło się również wiele lokalnych firm, które po prostu nie wyobrażają sobie świąt bez tego największego drzewka na świecie.

 

Źródło:  Nu.nl