Minimum egzystencji? To nie obchodzi Belastingdienst

belastingdienst poluje na nastolatkow

Nad holenderskim urzędem skarbowym kolejny raz zbierają się czarne chmury. Okazuje się bowiem, iż Belastingdienst w niewystarczający sposób bierze pod uwagę sytuację finansową płatników. W efekcie dochodzi do działań, w których ludzie na skutek błędnych decyzji administracji podatkowej i celnej muszą żyć poniżej tak zwanego minimum egzystencji. 

O kolejnej bulwersującej sprawie z udziałem Belastingdienst poinformowała Krajowa Organizacja Doradców Społecznych (LOSR). Zdaniem LORS działania fiskusa sprowadzą na wielu mieszkańców Niderlandów skrajną biedę. Nie chodzi tu jednak o zasiłek na dziecko, o którym w ostatnim czasie było tak głośno. Okazało się bowiem, iż urząd skarbowy ma najprawdopodobniej za nic holenderskie prawo i może ścigać podatników nawet poniżej poziomu minimum egzystencji.

Minimum egzystencji

Czym jest owe minimum egzystencji? To efekt nowej ustawy dotyczącej uproszczonej stawki wolnej od zajęcia. Mówiąc prościej, w Holandii wprowadzono pewne minimum życiowe, pewną część dochodu mieszkańca Niderlandów, którą żaden z wierzycieli nie może zająć. Jest to więc niezbyt duża kwota, która ma pozwolić Holendrowi lub każdemu innemu mieszkańcowi krainy tulipanów, na przeżycie. Tak, by mógł kupić sobie podstawowe produkty, by przez komornika nie głodował.

Jeśli kwota zadłużenia jest na tyle duża, iż jej ściągnięcie prowadziłoby do uszczuplenia kwoty minimum egzystencji, suma ta jest umarzana lub rozciągana w czasie. Dzieje się tak w znakomitej większości przypadków. Do przepisu stosują się banki, firmy, komornicy, praktycznie wszyscy z wyjątkiem… Belastingdienst.

Urząd skarbowy działa niezgodnie z prawem

Jak wskazuje LOSR administracja podatkowa i celna nie stosuje stawki wolnej od zajęcia, tak że obywatele mogą skończyć poniżej minimum egzystencji. Belastingdienst po prostu oblicza, ile winny jest dany płatnik i nakazuje działania mające na celu odebranie długu, wynikającego np. z błędnego przyznania dotacji (błąd po stronie podatnika). Urząd wysyła pismo z nakazem spłaty. Spłata ta, jak łatwo się domyśleć, nie występuje. Dlatego też urząd skarbowy wchodzi na konto i zamraża środki podatnika, nie interesując się, iż w ten sposób odbiera mu, np. 1/3 z minimum egzystencji. Grunt, że rachunek się zgadza, a podatnik, mówiąc kolokwialnie, może paść z głodu. To nie problem urzędu skarbowego.

 

Belastingdienst ponad prawem

Jak wspomina Andre Moerman, przewodniczący komitetu identyfikacyjnego LOSR, w odniesieniu do działań Belastingdienst: „Obywatele są więc niepotrzebnie wpychani w grzęzawisko stresu i zadłużenia, spowodowanego przez nowe obciążenia finansowe. Uchwalona już w 2017 roku ustawa o uproszczeniu bazy wolnej od zajęcia mająca na celu lepszą ochronę poziomu egzystencji w styczniu weszła w życie. (po 3 latach vacatio legis) Wreszcie skończył się okres tak zwanego „alarmu”, w którym obywatel musi sam bić na alarm i raportować, aby chronić się przed stopą życiową mniejszą niż minimum egzystencji. W końcu metoda rozliczenia (ściągania długów) bez zastosowania stawki zwolnienia z zajęcia jest teraz niezgodna z prawem”. Metodę tę zaś wykorzystuje urząd skarbowy, mając od trzech miesięcy za nic nowe przepisy.

Minimum egzystencji musi zostać utrzymane

Widząc jawne łamanie prawa przez organy państwowe, LORS wysłał pismo do sekretarza stanu odpowiadającego za niderlandzki fiskus. Polityk zapowiedział, iż rozpocznie rozmowy w tej sprawie z Belastingdienst. Polityk wskazuje jednak, iż nie wie nic na temat tego, by administracja podatkowa zabierała ostatnie centy Holendrom. A luka w przepisach Belastingdienst, o której wspomina LORS owszem jest, ale nie jest ponoć wykorzystywana. Czy można wierzyć w te zapewnienia? Afera zasiłkowa z ubiegłego roku pokazała, iż należy podchodzić do słów polityków na temat fiskusa z bardzo dużą rezerwą.

rozliczenie podatku z Holandii

Praca w Holandii, ogłoszenia dla Polaków!

Znalezienie pracy w Holandii jest łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Nie musisz przeglądać dziesiątek stron agencji pośrednictwa pracy, ponieważ GlosPolski.nl to agregator wszystkich ogłoszeń o prace dostępnych na rynku. Dbamy o to, aby wszystkie sprawdzone oferty znalazły się na naszym portalu.
Z pomocą naszej wyszukiwarki znajdziesz nową pracę blisko swojego domu lub w dowolnie wybranym miejscu w Holandii. Otrzymasz wyłącznie wyniki, które będą zgodne z Twoimi oczekiwaniami.
Zobacz 30-sekundowy filmik o tym jak działa nasza wyszukiwarka.