Mgły i przymrozki w Holandii uważajcie na drogach
Uważajcie na drogach. Dziś wieczorem w wielu regionach kraju mogą pojawić się gęste mgły znacznie utrudniające ruch. Widzialność może spaść do poniżej 200 metrów. Oprócz tego trzeba liczyć się ze spadkami temperatur i miejscowymi przymrozkami. Te zaś w połączeniu z mgłą mogą powodować gołoledź.
Mgły
Ostrzeżenie dotyczące dużego zamglenia wydano dla Holandii Północnej i Południowej, Flevoland, Utrechtu, Brabancji Północnej, Limburgii i Geldrii. Na chwilę obecną sytuacja nie prezentuje się tragicznie, lecz miejscami na kierowców może czekać „mleko”. Dlatego też służby proszą, by ściągnąć nogę z gazu i podczas jazdy zachować szczególną ostrożność. Mgła może pojawić się nagle. Ona sama wprawdzie nie stanowi dla nas niebezpieczeństwa, to co jednak może być w niej ukryte już tak. Nie zapominajmy bowiem, iż uczestnikami ruchu są nie tylko inni kierowcy, ale też piesi. Ci zaś nie zawsze mają przy sobie światła lub odblaski. Gdy zaś przy naszej szybkiej jeździe nagle zobaczymy przechodnia przed maską, na uniknięcie tragedii może być już za późno.
Mrozy
Mgły to jednak tylko pewna część problemu. Listopad był dla nas w Holandii wyjątkowo łaskawy pod względem temperatur. Ten weekend jednak kończy z wysokimi temperaturami. Słupki rtęci wyraźnie spadły, a przez Niderlandy przetaczają się masy zimnego powietrza. Dziś rano na północnym wschodzie kraju temperatura spadła do minus 1,2 stopnia. Wszystko to efekt wspomnianych mas powietrza, które sprawiło, iż dociera do nas zimny front znad północy naszego kontynentu.
Niebezpieczeństwo na drodze
Meteorolodzy wskazują, iż daleko jeszcze do tego, by mówić o prawdziwej zimie i niskich temperaturach. Wskazują jednak, podobnie jak policja i drogowcy, iż rozpoczął się najbardziej niebezpieczny okres w roku na drogach. Jest ciemno, mokro, ślisko. Coraz częściej pojawiają się mgły lub opady utrudniające widoczność. Gdzieniegdzie zaś mogą występować przygruntowe przymrozki, pokrywające asfalt cienką warstwą lodu i zmieniające drogę w ślizgawkę. Wtedy o wypadek nietrudno, tym bardziej gdy wielu kierowców jest nadal na oponach letnich i nie przestawiło się jeszcze na ostrożniejszy, miej dynamiczny styl jazdy.
Uważajmy więc na drogach, by nie dodać pracy i tak wycieńczonym już medykom, a sobie bólu i cierpienia.