Limburgia tonie, deszcz sparaliżował Holandię
Tak źle nie było w Limburgii od wielu lat. Sytuacja hydrologiczna z powodu ostatnich burz i potężnych opadów deszczu jest tam tragiczna. Władze regionu apelowały o pozostanie w domach i anulowanie wszelkich podróży, a także ostrzegały przed niedoborem żywności w sklepach.
Rejon południowej Limburgii zmaga się z poważnymi podtopieniami, które spowodowały ulewne deszcze w ciągu ostatnich 48 godzin. KNMI wprowadziło w regionie w nocy ze środy na czwartek najwyższy stopień zagrożenia, kod czerwony, z racji kolejnej fali potężnych opadów. Dziś rano alarm obniżono tylko do koloru żółtego, ponieważ pogoda nieco się unormowała. Nadal jednak miejscami padał tam deszcz, którego przesiąknięta wodą ziemia nie była w stanie zaabsorbować, a przeciążone systemy melioracyjne i burzowe wchłonąć i odprowadzić.
Momenteel in #Valkenburg pic.twitter.com/GUHYW6NLPu
— jeremy (@jeremykartouw) July 14, 2021
Ewakuacje
O skali kryzysu z jaką spotkali się tam Holendrzy, doskonale wskazuje to, iż do strażaków i policji dołączyło wojsko. Jednostki mundurowe starały się walczyć z wodą. Ta była jednak silniejsza i w wielu miejscach wysiłki ludzi spełzły na niczym. Podnoszący się poziom wody wymusił w pewnym momencie nawet ewakuację mieszkańców najbardziej zagrożonych regionów. Wojsko ewakuowało nie tylko mieszkańców domu opieki. Również całe rodziny z blisko 400 zalanych domów i posesji, które z racji wysokiego stanu wody zostały odcięte od świata i mediów, w tym gazu i elektryczności.
#valkenburg #1limburg #l1 pic.twitter.com/0YM9cyUWMM
— Wouter Nelissen (@WouterL1) July 14, 2021
Pozostać w domach
Pomimo podnoszącej się wody władze Valkenburgu apelowały do ludzi o pozostanie w domach i czekanie na ewentualną ewakuację. Samorządowcy odradzali działania na własną rękę, wskazując, iż są one zbyt niebezpieczne. Wszystko dlatego, iż przez miasto zaczęła płynąć rzeka, której nigdy tam nie było. W mętnej wodzie, płynącej ulicami mogą czaić się nie tylko kawałki szkła czy śmieci mogące zranić człowieka. Służby wskazywały, iż wiele studzienek kanalizacyjnych zostało wyrzuconych przez ciśnienie wody, tworząc niewidoczne z powierzchni pułapki. Nie można też zapominać, iż miejscami kable zerwane przez silne podmuchy wiatru i spadające gałęzie mogą dotykać wody, powodując śmiertelne zagrożenie dla wszystkich, którzy znajdą się w ich okolicy. W przypadku bowiem takich sytuacji nigdy nie można być pewnym, czy pomimo wyłączenia sieci niema gdzieś jakichś przebić.
Władze wskazują również na aspekt czystko techniczny. Wojsko i straż pożarna dysponują sprzętem mogącym brodzić w wysokiej wodzie. Samochody osobowe mieszkańców nie mają tak dużych prześwitów, by móc przebrnąć przez wszystkie zalane odcinki.
Puinhoop door heftige regenval op de A79 in Heerlen pic.twitter.com/W9pS8CapK3
— Henry VeltrⓇp (@henryveltrop) July 13, 2021
A2
Ogromne opady spowodowały również problemy komunikacyjne na skalę krajową. Autostrady A2 i A79 w regionach oberwania chmury zostały częściowo zamknie, z racji zalania. W efekcie zwężeń i objazdów powstawały ogromne korki. Podobna sytuacja miała również miejsce w innych regionach kraju dotkniętych potężnymi opadami. Nigdzie jednak nie przybrało to takiej formy jak w Limburgii, gdzie również wstrzymano część połączeń kolejowych.
Vanwege de wateroverlast rijden er vandaag geen treinen tussen #Maastricht en #Luik. Vooral in het grensgebied met België is de schade groot (foto). We houden de situatie op het spoor in #Limburg nauwlettend in de gaten. Check een reisplanner voor actuele reisinformatie. pic.twitter.com/XYtQ4s5ONn
— ProRail (@ProRail) July 15, 2021
Głód?
Zalane drogi i brak prądu niosą za sobą kolejne problemy. Do Valkenburgu wstrzymano dostawy żywności, ponieważ ciężarówki nie były w stanie dotrzeć do miasta z powodu wysokiej wody. Jedzenie zaś znajdujące się w chłodniach sklepowych, czy nawet domowych lodówkach szybko się popsuje z racji braku prądu. Ten, jak informuje energetyka, wróci dopiero gdy woda całkowicie opadnie, czyli dopiero za kilka dni. Wiele wskazuje wiec, iż i w tym zakresie będzie niezbędna pomoc wojska, które by uratować mieszkańców przed przymusową dietą będzie musiało rozdysponowywać prowiant powodzianom.
#valkenburg Grote Straat update …. pic.twitter.com/8jG5iwEnuM
— Jasper Moonen (@jaspertson) July 14, 2021
Wszyscy więc patrzą z nadzieją w niebo i zastanawiają się, kiedy pogoda się poprawi. Niestety prognozy nie są zbyt optymistyczne. Przez jeszcze cały dzisiejszy dzień będzie tam padać. Dopiero w piątek po południu szansa opadów spadnie poniżej 10%.