Łabędź – biały, niemy morderca z Wantijpark

Łabędź - biały, niemy morderca z Wantijpark

Na pierwszy rzut oka jest pięknym, majestatycznym zwierzęciem. Łabędziem, który spokojnie pływa po stawie w Wantijpark w Dordrechcie. Wydawać by się mogło, iż nie ma w nim nic niezwykłego. Jak mówią jednak ornitolodzy samiec z pary, która mieszka tam od lat, stał się wyrachowanym mordercą, który sprawił, iż cały park się go boi. Przy okazji ptak dowiódł również swojej ponadprzeciętnej inteligencji. Nauczył się bowiem wyjątkowo skutecznie zabijać.

Łabędź

Sokół, orzeł, myszołów, jastrząb są to ptaki drapieżne, które od urodzenia są przystosowane do uśmiercania swoich ofiar. Polowanie jest bowiem wpisane w ich naturę, jedzą przecież mięso. Łabędź zaś nie ma szponów na łapach. Nie ma też ostrego dziobu, który mógłby rozrywać ciało. Jego ugryzienia, jak pewnie wielu z nas przekonało się będąc dzieckiem, to bardziej uszczypnięcia. Jak więc takie zwierzę może mordować?

 

Środowisko jest bronią

Okazało się, iż ptak może się popisać ponadprzeciętną inteligencją. Wykorzystuje on bowiem środowisko jako broń. Wielu spacerowiczów odwiedzający rejon Wantijpark widziało bardzo dziwną i zarazem przerażającą sytuację. Na ich oczach łabędź swoim ciałem, skrzydłami i dziobem usiłował wepchnąć pod wodę inne ptaki wodne. Wchodził na nie, topił i trzymał pod wodą, aż te przestały się miotać i utonęły. Jak wskazują zarządcy parku, samiec ma już na swym sumieniu trzy białe gęsi, sześć młodych gęsi egipskich oraz kilka kaczek łysek.

Ofiar byłoby może nawet i więcej, ale czasem widząc, co robi ten ptasi zabójca, ludzie interweniują i udaje im się wyciągnąć z wody ofiary, nim jest za późno. Wszyscy ci świadkowie jednak potwierdzają. Łabędź działa z premedytacją, celowo wciskają głowę innego ptaka pod wodę.

Strach i bierność

Swoimi czynami ptak wprowadził terror w stawie. Po serii incydentów inne ptaki boją się pływać w sadzawce. Cała więc woda jest tylko dla łabędzia, jego partnerki i ich młodych.
Przerażeni całą sytuacją ludzie zgłosili sprawę władzom miasta. Ci jednak nie mogą nic zrobić: „Generalnie łabędzie częściej zachowują się agresywnie, szczególnie w okresie lęgowym. To ptaki żyjące na wolności. Gmina nie może podejmować żadnych działań ze względu na przepisy dotyczące ochrony przyrody” – mówi rzecznik samorządu.

Ornitolodzy wskazują zaś, iż łabędź jest w Holandii w okresie lęgowym pod ochroną. Zaznaczają jednak, iż to, co się dzieje to nie żądza mordu, a instynkt połączony z silną terytorialnością. Ptak ma młode, więc stara się je chronić. Stara się stworzyć obszar, na którym będę bezpieczne. Owemu bezpieczeństwu zagrażają zaś inne ptaki, nawet te roślinożerne, w końcu konkurują o pokarm. Dlatego też naukowcy zaznaczają, iż gdy młode podrosną, mordercze zapędy łabędzia znikną.

 

 

Źródło:  AD.nl