Koniec pewnej epoki w Belastingdienst

Nie oddają długów, bo nie ma komu ich ścigać

Szykuje się mała rewolucja w Belastingdienst. Urząd chce wejść w XXI wiek. Pełna cyfryzacja ma pomóc Holendrom, Polakom i wszystkim innym nacjom mającym cokolwiek wspólnego z niderlandzkim fiskusem. Czyżby po latach znikną słynne niebieskie koperty zwiastujące pieniądze ze zwrotu podatku?

Digitalizacja

Władze Belastingdienst zdecydowały na pełną digitalizację dokumentów. Co to oznacza? To, iż w niedalekiej, ale jednak niedającej się jeszcze w pełni ustalić przyszłości, wszystkie bloczki, formularze, arkusze rozliczeniowe dostępne będą w wersji cyfrowej. Oznacza to, iż za kilka miesięcy (a może lat), każdy wniosek złożymy, nie ruszając się sprzed komputera. Urząd chce, by podatnik po prostu wszedł na daną stronę, kliknął parę razy, wypełnił pale pól i wysłał gotowy dokument do urzędu.

 

Łatwo, szybko i przyjemnie

Na chwilę obecną w taki sposób można rozliczyć już, np. podatek z Holandii. Do digitalizacji zostało jednak jeszcze ponad 500 różnych pism i załączników. Niderlandzka skarbówka uważa jednak, iż jest to krok w dobrą stronę, który uszczęśliwi zarówno podatników jak i pracowników urzędu. Wszystko z racji na kilka z pozoru błahych kwestii. Po pierwsze, w formie cyfrowej odpada problem z rozczytywaniem się. Urzędnik nie ma kłopotu z rozpoznaniem tego co napisał podatnik. Ponadto znacznemu przyśpieszeniu ulegnie przepływ dokumentów. Teraz płatnik nie będzie musiał czekać kilku dni na to, aż poczta zaniesie dokument do urzędu, bo ten po wciśnięciu klawisza enter będzie tam w kilka sekund.
Belastingdienst wskazuje również na to, iż formularze w internetowych drukach pozwolą również na uniknięcie błędów. Jeśli użytkownik wpisze jakieś dane niepoprawnie, system powinien je wychwycić od razu. Zniknie więc konieczność wymiany pism trwających czasem miesiące po to, by poprawić jeden przecinek czy literówkę w adresie.

Koniec błękitnych kopert?

Czy to oznacza, iż zakończy się era błękitnych kopert, które wielu naszym rodakom kojarzą się z przypływem gotówki z tytułu zwrotu podatku z Holandii? Raczej nie. Urząd skarbowy wskazuje na cyfryzację w jedną stronę: podatnik-urząd. W drugą nadal będą wysyłane oficjalne pisma, zgodnie z klasyczną drogą urzędową. Nie ma pomysłu, by w tym zakresie oszczędzać na makulaturze.
Ponadto, dla miłośników papieru, nadal wszystkie wnioski będzie można składać klasycznie w formie papierowej. Z możliwości tej będą musieli skorzystać również wszyscy nieposiadający DigiD, system ten bowiem jest niezbędny do wirtualnego podpisu na urzędowych formularzach w sieci.