Koniec epopei polskiego sklepu w Roosendaal

Koniec epopei polskiego sklepu w Roosendaal

To już koniec historii polskiego sklepu w Roosendaal, który był solą w oku okolicznych mieszkańców. Władze miasta napisały mu ostatni rozdział, wedle którego lokal musi być zamknięty 2 stycznia 2025 roku. Czy to jednak smutny koniec? Niekoniecznie. Samorządowcy nie zamykają bowiem biznesu, a go wykupują. W efekcie jego gospodarz zainkasuje od 5 do 5,5 miliona euro.

Sklep jest ok, ale klienci już nie

Przypomnijmy, ludzie mieszkający w okolicy polskiego supermarketu mieli dość problemów jakie stwarzał. Co jednak ważne, jak wielokrotnie wskazywali, sam lokal im nie przeszkadzał. Prawdziwym utrapieniem byli klienci, dla których miejsce to stało się centrum spotkań towarzyskich. W efekcie klientela często piła alkohol, siedząc na okolicznych ławkach. Dochodziło do awantur, czy nawet do wypróżniania się na domy sąsiadów sklepu. Oprócz tego z racji sporej liczby klientów mieszkańcy mieli notoryczne problemy z parkingiem. Władze przez lata starały się rozwiązać ten problem. Nie było jednak na to prawnych możliwości. Sklep działał w 100% legalnie, zgodnie z prawem, nie zalegał z opłatami, wywiązywał się z umów. Był więc jak na złość dla mieszkańców nie do ruszenia.

 

Burmistrz

Polski supermarket był też swoistym oczkiem w głowie burmistrza Roosendaal Hana van Middena, który postawił sobie za cel rozwiązanie tego problemu przed końcem jego ostatniej kadencji. Samorządowiec obiecał sobie, iż rozwiąże problem, nim odejdzie z urzędu i to udało się na krótko przed jego oficjalnym pożegnaniem, jakie miało miejsce w teatrze De Kring.

Kontrowersyjne rozwiązanie

Pomysł, na jaki wpadły władze Roosendaal, był kontrowersyjny dla wielu, ale spośród licznych opcji, jedyny możliwy do zrealizowania. Władze postanowiły bowiem zadziałać biznesowo. Gmina zdecydowała się, iż zakończy działanie sklepu, wykupując ten lokal od właściciela. Na stole pojawiła się kwota 5 milionów euro za to, iż sklep zakończy działalność. Idea ta nie podobała się części radnych, którzy uważali, iż miasta na to nie stać. Z drugiej jednak strony nikt nie miał wątpliwości, że to jedyne rozwiązanie.

 

Zakup

W efekcie porozumienia doszło do zawarcia umowy zakupu. Gmina kupi więc supermarket przy Gastelseweg 31 w Roosendaal.  W ten sposób kończy się 10-letnia historia lokalu i uciążliwości, jakie były z nim związane.
Co dalej zrobi gospodarz sklepu? Jak wskazał dziennikarzom AD, najpewniej zainwestuje w dwa inne posiadane przez siebie lokale. W okolicy wykupionego sklepu nie ma bowiem miejsca na nowy supermarket, dlatego też stawiana już wiele lat temu propozycja przeprowadzki nigdy nie miała racji bytu.

 

 

Źródło:  AD.nl